Kto nie może jeść makowca i sałatki jarzynowej? Chodzi o konkretną chorobę

Wigilia to czas spotkań w rodzinnym gronie, wspólnych rozmów i dużych ilości jedzenia. Tradycyjne polskie dania wigilijne są znane ze swojego bogactwa smaków i niestety dużych ilości kalorii. Część z nich, w szczególności ciasta (np. makowiec) zawiera również dużo węglowodanów prostych i cukrów, przez co mogą nie być odpowiednie dla osób z cukrzycą i stanem przedcukrzycowym. Które potrawy wigilijne najbardziej podnoszą cukier? Wyjaśniamy.

Wigilijne ciasto - Makowiec

Makowiec to tradycyjne wigilijne ciasto. Przygotowywany jest najczęściej z ciasta drożdżowego i domowej lub gotowej masy makowej. Niestety zarówno ciasto, jak i masa makowa zawierają duże ilości węglowodanów prostych i cukru. Osobie zdrowej, która na co dzień dba o swoją dietę i aktywność fizyczną jednorazowe spożycie jednego czy dwóch kawałków makowca w wigilię oczywiście nie zaszkodzi. Jednak osoba otyła, ze stanem przedcukrzycowym czy cukrzycą taką przyjemność może przypłacić nagłymi, dużymi skokami poziomu glukozy we krwi. 

Reklama

Potrawa wigilijna - Kutia

Kutia jest potrawą wigilijną, która obecnie jest przyrządzana przede wszystkim na Podlasiu, Lubelszczyźnie i w niektórych rejonach województwa podkarpackiego. Jest to słodkie danie z ziaren pszenicy, maku, bakalii, miodu i cukru. Niestety te dwa ostatnie składniki sprawiają, że może ona wywoływać gwałtowne skoki poziomu glukozy i insuliny we krwi. Kutia nie jest więc odpowiednim daniem dla cukrzyków i osób z insulinoopornością.

Potrawa wigilijna - Kluski z makiem

Kluski z makiem są w wielu rejonach Polski tradycyjnym daniem wigilijnym, bez którego ciężko jest sobie wyobrazić Święta Bożego Narodzenia. Pochodzą z Małopolski, tam mówi się na nie “makiełki". Przygotowuje się je z domowych klusek, gotowej masy makowej i suszonych owoców. Niektórzy dodają do nich również śmietanki kremówki, która nadaje im jedwabistej konsystencji. Kluski z makiem, mimo że bez wątpienia są pyszne, to jednocześnie są niestety bardzo kaloryczne. Porcja 100 g dostarcza, w zależności od użytych składników, od 250 do 400 kcal. Dodatkowo masa makowa zawiera spore ilości cukru, przez co danie może być przyczyną wzrostu poziomu glukozy we krwi u cukrzyków i osób ze stanem przedcukrzycowym.

Drożdżówki z makiem

Drożdżówki z makiem to regionalne danie wigilijne, popularne w szczególności w Wielkopolsce. Przygotowuje się je z domowego ciasta drożdżowego, które przekłada się masą makową z miodem, cukrem i bakaliami. Niestety jest to deser bogaty w cukry proste, znajdujące się zarówno w mące niezbędnej do zrobienia ciasta, jak i w masie makowej. Jest to więc dobra przekąska dla osób zdrowych, natomiast u osób z cukrzycą i stanem przedcukrzycowym może sprzyjać wzrostowi cukru i insuliny we krwi. 

Racuchy wigilijne - wigilijne danie na Podlasiu

Racuchy wigilijne są regionalnym daniem królującym na Podlasiu. Robi się je z mąki, drożdży, mleka i cukru, a gotowe placki posypuje się dodatkowo cukrem pudrem. Mimo że są pyszne, to jednak osoby z cukrzycą powinny je spożywać bardzo ostrożnie, a najlepiej, aby zupełnie z nich zrezygnowały. Takie racuchy to bogactwo cukrów prostych, które sprzyjają skokom poziomu glukozy we krwi.

Potrawa wigilijna - Smażony karp

Wiele osób nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia bez karpia na wigilijnym stole. O ile sama ryba jest bardzo zdrowa, to jednak duże znaczenie ma sposób jej przyrządzenia. W domach Polaków króluje karp panierowany i smażony w dużej ilości tłuszczu. W takiej postaci jest bardzo kaloryczny i bogaty w niezdrowe tłuszcze nasycone. Sprzyjają one rozwojowi otyłości, a ta z kolei może prowadzić do insulinooporności, czyli spadku wrażliwości tkanek na insulinę. W konsekwencji mogą pojawić się wahania poziomu glukozy we krwi, a w miarę upływu czasu przekształcenie się jej początkowo w stan przedcukrzycowy, a następnie cukrzycę.

Oczywiście nie można od razu wpadać w panikę. Jeżeli przez cały rok starałeś się jeść zdrowo, to zjedzenie jednego czy dwóch kawałków panierowanego karpia w wigilię ci zupełnie nie zaszkodzi. Na to danie uważać powinny przede wszystkim osoby z rozpoznaną insulinoopornością, stanem przedcukrzycowym czy cukrzycą oraz z zespołem policystycznych jajników.  

Sałatka jarzynowa

Sałatka jarzynowa jest bez dwóch zdań królową na polskich wigilijnych stołach. Co złego może być w sałatce zrobionej z warzyw? Otóż diabeł tkwi w szczegółach. Tradycyjna sałatka jarzynowa, oprócz zdrowych warzyw, zawiera duże ilości tłustego majonezu. Niektóre przepisy mówią, aby dodać nawet szklankę majonezu do jednej sałatki! Jest to ponad 1500 kalorii, czyli niemal 75 proc. całego dziennego zapotrzebowania energetycznego dorosłego człowieka. To wszystko sprawia, że sałatka jarzynowa jest bardzo kaloryczna i jedząc ją bardzo łatwo jest nieświadomie zjeść o wiele więcej kalorii, niż pierwotnie planowaliśmy. Osoby z insulinoopornością, cukrzycą, miażdżycą i dyslipidemią powinny spożywać ją szczególnie ostrożnie. 

CZYTAJ TAKŻE: 

To najzdrowsza ryba. Obniża ciśnienie i cholesterol, wspiera pracę mózgu

Te świąteczne dania podnoszą ciśnienie i zatykają żyły

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: cukrzyca dieta | sałatka jarzynowa | insulinooporność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL