Lepsze od aceroli, kiwi i jeżyn. Zwalczają stany zapalne, chronią serce, mózg i wątrobę
Są skarbnicą witaminy C. Podkreśla się, że dostarczają jej więcej niż acerola i dzika róża. Jagody camu camu są jednymi z najzdrowszych owoców egzotycznych, ale nie je się ich prosto z krzaka, bo są tak kwaśne. Jak więc można włączyć je do diety? I jaki mają wpływ na organizm? Zdradzimy na wstępie, że zwalczają stany zapalne, są dobre dla układu krążenia, mózgu i wątroby.
Jagody camu camu to owoce krzewu Myrciaria dubia z rodziny mirtowatych, z tropikalnych obszarów Ameryki Południowej z dorzecza Amazonki. Kształtem przypominają wiśnie, mają łagodny zapach, a ich skórka, w miarę dojrzewania, zyskuje intensywny kolor - od ciemnej czerwieni po purpurowoczarny (ze względu na wysokie stężenie antocyjanów). Miąższ owoców z kolei jest lekko żółtawy.
Świeże jagody camu camu mają bardzo cierpki smak, dlatego nie spożywa się ich na surowo - wymagają one odpowiedniej obróbki i dodatków. Można je spotkać głównie w postaci proszku bądź soku. Słyną z wysokiej zawartości witaminy C. Zawierają jej więcej niż jakiekolwiek inne owoce.
Jagody camu camu należą do grupy superfoods, czyli produktów wyróżniających się spośród innych wysoką zawartością składników odżywczych o różnych właściwościach oraz działaniem korzystnym na organizm człowieka. Rozchodzi się przede wszystkim o witaminę C. Szacuje się, że zawartość witaminy C mieści się w granicach od 9 do 50 g na kilogram świeżych owoców. Porównajmy jagody camu camu do dość często spożywanych przez nas pomarańczy - zawartość witaminy C w owocach z dorzecza Amazonki jest nawet 50-krotnie większa. W porównaniu do kiwi - nawet do 30 razy większa. Camu camu dostarczają więcej tego składnika niż acerola, dzika róża czy jagody acai.
Nawet przetworzone owoce są doskonałym źródłem witaminy C. Co ważne, zawierają też wiele innych składników, w tym aminokwasów, które pomagają w absorpcji witaminy C. Jednak to, ile faktycznie tej cennej witaminy będą zawierały konkretne owoce, zależy m.in. od sposobu uprawy.
Jagody camu camu stanowią także źródło potasu, wapnia, magnezu, żelaza, cynku, miedzi i manganu. Z badań wynika, że miąższ obfituje w przeciwutleniacze. W sumie rozróżniono ponad 30 związków fenolowych o istotnym wpływie na organizm człowieka. Jeśli chodzi o polifenole, jagody camu camu dostarczają ich pięć razy więcej niż jeżyny.
Witamina C, której w jagodach camu camu jest pod dostatkiem, odgrywa ważną rolę w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia. Bierze udział m.in. w syntezie kolagenu, w metabolizmie tłuszczów, cholesterolu, we wchłanianiu żelaza czy w podnoszeniu odporności organizmu. Jest antyoksydantem, który neutralizuje reaktywne formy tlenu (wolne rodniki) działające destrukcyjnie na DNA komórek, chroniąc tym samym przed rozwojem wielu chorób. Oprócz witaminy C owoce te zawierają wiele innych przeciwutleniaczy. Zwiększenie ich zawartości w diecie zmniejsza ryzyko m.in. cukrzycy typu 2, chorób serca i nowotworów. Co więcej - spowalnia procesy starzenia.
Camu camu to też kombinacja korzystnych składników pomagających organizmowi zwalczać stany zapalne. Badanie przeprowadzone na palących mężczyznach wykazało, że spożywanie przez tydzień 0,3 szklanki (70 ml) soku z owoców camu camu znacznie zmniejszyło markery stanu zapalnego. Również nasiona jagód camu camu zawierają silne związki przeciwzapalne.
Związki występujące w jagodach camu camu mogą także odgrywać znaczącą rolę w terapii otyłości i chorób metabolicznych. "Ekstrakt z owoców zapobiega otyłości u myszy karmionych pokarmem bogatym w węglowodany i tłuszcze" - donosili w 2018 roku naukowcy. Badacze stwierdzili też, że jagody camu camu wpływały pozytywnie na tolerancję glukozy i wrażliwość na insulinę oraz zmniejszały stężenie endotoksyn we krwi. Na podstawie badań zauważa się również, że suplementacja camu camu może zmniejszyć stłuszczenie wątroby oraz obniżyć poziomy wskaźników uszkodzenia wątroby (AST i ALT) u osób z nadwagą i podwyższonym poziomem trójglicerydów.
Wysoka zawartość karotenoidów, w tym luteiny i zeaksantyny, sprawia, iż jagody camu camu są dobre dla oczu, zmniejszają ryzyko zaćmy i związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej. Poza tym karotenoidy zmniejszają ryzyko ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, hamują namnażanie komórek nowotworowych, stymulują działanie układu odpornościowego organizmu i chronią zdrowe komórki przed promieniowaniem UV.
Owocom krzewu Myrciaria dubia przypisuje się również właściwości antybakteryjne. Ich spożywanie ma prowadzić też do obniżenia ciśnienia krwi, a także pomagać w ochronie mózgu i układu nerwowego przed chorobami zwyrodnieniowymi, do których należy m.in. choroba Alzheimera. Owoce znajdują także zastosowanie w leczeniu, m.in. astmy. Wskazuje się, że mogą też zmniejszać zmęczenie i poprawiać nastrój.
Owoców camu camu, ze względu na ich gorzki i cierpki smak, nie jada się na surowo. Wykorzystuje się je za to m.in. do produkcji soków.
Za sprawą wysokiej zawartości witaminy C jagody camu camu mogą stanowić też dodatek do innych produktów - soków owocowych, dżemów, jogurtów czy napojów izotonicznych. Popularne jest jednak przede wszystkim wykorzystywanie sproszkowanych owoców. Owoce w proszku można śmiało dorzucać do napojów, smoothie, owsianki, musli, jogurtów czy sosów sałatkowych. Owoce camu camu są dostępne również w postaci ekstraktów i skoncentrowanych suplementów.
Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia, czy to sproszkowanych owoców camu camu, czy soku, czy innych produktów z tym składnikiem. Spożywanie nadmiernych ilości witaminy C może prowadzić m.in. do dolegliwości żołądkowo-jelitowych.
Owoce te nie będą najlepszym wyborem dla osób cierpiących na hemochromatozę - nie powinny one przyjmować wysokich, ponadfizjologicznych dawek witaminy C, ponieważ zwiększa to dodatkowo poziom żelaza.
CZYTAJ TAKŻE:
Dawniej jadano na wsi. Idealna na wysoki cholesterol i gdy się odchudzasz
Włosi się nim zajadają, a nie jest najzdrowszy. Uważaj też na diecie
Chiński karczoch zastąpi ziemniaki. To pogromca cholesterolu i sprzymierzeniec długowieczności
