Niedobór witaminy C - konsekwencje zdrowotne
Co łączy człowieka, małpę i świnkę morską? W przeciwieństwie do innych mieszkańców planety nie potrafią syntetyzować witaminy C i muszą dostarczać jej sobie w pożywieniu. Ludzie są teoretycznie w najlepszym położeniu, bo nie dość, że czerpią ją z naturalnych źródeł (a jest z czego!) to jeszcze mogą sięgać po suplementy. W dzisiejszych czasach awitaminoza witaminy C powinna być więc rzadkością, ale niestety nie jest.
Naturalne źródła witaminy C górą! Chociaż preparatów aptecznych nie brak, badaczom udało się ponad wszelką wątpliwość wykazać, że naturalna witamina C charakteryzuje się znacznie większą aktywnością niż jej wariant syntetyczny. W przypadku dużych niedoborów warto oczywiście wspomagać się suplementami, ale nie zapominając o cenniejszych źródłach prosto z natury. O te nietrudno. Witamina C, zwana też kwasem askorbinowym, występuje przede wszystkim w:
- owocach i soku z dzikiej róży,
- owocach i soku z aronii,
- kiszonej kapuście,
- natce pietruszki,
- brukselce,
- brokułach,
- burakach,
- kapuście,
- szpinaku,
- kalafiorze,
- czarnej porzeczce,
- pomidorach,
- ziemniakach,
- kiwi i owocach cytrusowych.
Teoretycznie łatwo jest dostarczyć sobie odpowiednią ilość tej witaminy (dzienna dawka dla osoby dorosłej to ok. 100 mg, większe dawki przyjmuje się w okresie ciąży, choroby, rekonwalescencji, przy osłabieniu), a jej przedawkowanie, choć owszem, zdarza się, to jednak występuje stosunkowo rzadko, ponieważ nadmiar usuwany jest z organizmu z moczem.
Minusem jest fakt, że witamin ta jest dość nietrwała i źle znosi obróbkę termiczną potraw oraz kontakt ze światłem naturalnym (promieniowaniem UV), dlatego soki owocowe powinny być przechowywane w kartonach lub ciemnych buteleczkach, a wiadomo, że zwłaszcza to drugie należy do rzadkości.
Nieco lepiej jest w przypadku mrożenia, witamina C nieźle je znosi, straty szacowane są na ok. 20 proc.
Palacze i osoby spożywające większe ilości alkoholu muszą przyjmować znacznie większe ilości tej witaminy (dodatkowe 40 mg) ponieważ szybciej niż inni pozbywają się jej z organizmu. Większe zapotrzebowanie na nią mają też osoby żyjące w permanentnym stresie. Trzeba też uważać, z jakimi lekami się ją łączy, ponieważ niektóre z nich ją niszczą, przede wszystkim dotyczy to aspiryny, barbituranów i sulfonamidów.
Niedobór witaminy C manifestuje się przede wszystkim poprzez krwawiące dziąsła (np. podczas szczotkowania) - w skrajnych wypadkach nawet szkorbut, siniaki na skórze pojawiające się bez wyraźnego powodu, osłabienie, bóle mięśni i stawów, długo i trudno gojące się rany (nawet te mniej poważne), nieszczelność nabłonków, podatność na infekcje i zapalenie błon śluzowych, zaburzenia wytwarzania kolagenu, obniżoną odporność, spowolnienie psychoruchowe, zwiększoną skłonność do depresji, zwiększone ryzyko zachorowania na osteoporozę.
Zobacz także:
Dziennikarz przez 10 lat ukrywał nieuleczalną chorobę. Wiedziałeś o tym?
Refluks żołądkowo-przełykowy - choroba, która wyklucza z normalnego życia