Wspiera jelita i mózg, chroni przed otyłością i nadciśnieniem. Jedz nawet codziennie
Swojska kiszona kapusta i modne koreańskie kimchi to prawie to samo? Niezupełnie. Fakt, że są to zdrowe warzywne kiszonki, które świetnie wpływają na zdrowie jelit i odporność. Jednak różnią się od siebie nie tylko smakiem, ale też profilem odżywczym. Sprawdzamy, która z nich jest zdrowsza.
Fermentowane warzywa zajmują ważne miejsce w tradycyjnych kuchniach świata. W Polsce najbardziej znana jest kiszona kapusta. Za jej azjatycki odpowiednik można uznać kimchi, które również powstaje na bazie fermentowanej kapusty. I tu zaczynają się podstawowe różnice - kiszona kapusta w europejskim wydaniu jest prostym daniem. Poszatkowana i zasolona kapusta zostaje poddana fermentacji mlekowej.
Natomiast kimchi to fermentowana kapusta pekińska z dodatkiem czosnku, imbiru, ostrej papryki, cebuli, rzodkwi oraz często sosu rybnego. Naturalnie te dwa produkty różnią się smakiem - kimchi jest ostre i a jego smak jest bardziej złożony. Kiszona kapusta jest kwaśna, ale zdecydowanie łagodniejsza w smaku od kimchi.
Istnieje wiele badań, które potwierdzają, że fermentowane produkty wzbogacają mikrobiom jelitowy. Włączenie ich do diety sprawia, że jego profil zmienia się pozytywnie, a na efekty nie trzeba długo czekać. Kiszonki poza pożytecznymi bakteriami dostarczają do organizmu również spore dawki witamin, w tym potężnego antyoksydantu czyli witaminy C.
Kimchi zawiera m.in.:
- Lactobacillus plantarum, Leuconostoc, Weissella i inne bakterie kwasu mlekowego,
- witaminy: A, B1, B2, C, beta-karoten,
- błonnik, antyoksydanty, kapsaicynę (z chili).
Kiszona kapusta dostarcza:
- Lactobacillus plantarum i inne bakterie fermentacyjne,
- witaminy C i K, niewielkie ilości B6,
- błonnika pokarmowego i niewielką ilość minerałów.
Kiszona kapusta jest naturalnym probiotykiem wspierającym zdrowie jelit, zawiera wysokie stężenie witaminy C, co czyni ją skutecznym wsparciem dla układu odpornościowego. W XVIII wieku była wykorzystywana przez żeglarzy do zapobiegania szkorbutowi podczas długich rejsów, zanim jeszcze odkryto witaminy. Regularne spożywanie kiszonej kapusty wspomaga również trawienie, działa lekko detoksykacyjnie i może obniżać poziom cholesterolu. Co ciekawe, obecne w niej izotiocyjaniany mogą wykazywać działanie przeciwnowotworowe, co potwierdzają niektóre badania epidemiologiczne.
Kimchi to bardziej złożony fermentowany produkt, dlatego oferuje szersze spektrum korzyści zdrowotnych. Poza pozytywnym wpływem na mikroflorę jelit, wykazuje działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Te właściwości płyną z imbiru, czosnku i ostrej papryki. Badania wskazują, że spożycie kimchi może być związane z obniżeniem ryzyka otyłości, cukrzycy typu 2 i nadciśnienia. Jedna z ciekawostek dotyczy obecności bakterii Lactobacillus sakei, która nie tylko wspiera trawienie, ale w badaniach laboratoryjnych wykazała potencjał w zwalczaniu niektórych szczepów gronkowca złocistego. Kimchi to nie tylko fermentowana przekąska, ale żywność funkcjonalna.
Zarówno kiszona kapusta, jak i kimchi to fermentowane skarbnice probiotyków, ale ich specyfika sprawia, że pasują do różnych osób. Kiszona kapusta jest naturalnym źródłem witaminy C i K oraz kwasu mlekowego - doskonały wybór dla niemal każdego, kto pragnie wesprzeć swoją florę bakteryjną jelit, wzmocnić odporność, poprawić trawienie, a nawet złagodzić stany zapalne. Jest szczególnie polecana osobom z problemami trawiennymi, po antybiotykoterapii czy tym, którzy chcą wzbogacić dietę w naturalne probiotyki w łagodnej, znanej formie. Powinny na nią uważać jedynie osoby z wrażliwym układem pokarmowym, które mogą doświadczyć wzdęć lub dyskomfortu po spożyciu w dużych ilościach, a także te na diecie niskosodowej ze względu na zawartość soli.
Z kolei kimchi, choć również probiotyczne, ze względu na dodatek ostrych przypraw (papryczki gochugaru, czosnek, imbir) jest idealne dla miłośników intensywnych smaków i ostrych potraw. Oprócz korzyści probiotycznych, dostarcza kapsaicyny, która może przyspieszać metabolizm i działać przeciwzapalnie. Jest więc świetne dla osób szukających kulinarnej odmiany, chcących pobudzić trawienie i ceniących pikantne doznania. Jednakże, kimchi może być niewskazane dla osób z wrażliwym żołądkiem, chorobami refluksowymi, zespołem jelita drażliwego, wrzodami czy nadkwaśnością, u których ostrość może wywołać podrażnienia i dolegliwości bólowe. Podobnie jak w przypadku kiszonej kapusty, osoby ograniczające sól powinny zwracać uwagę na jej zawartość w kimchi.
Zarówno kiszona kapusta, jak i kimchi są niezwykle zdrowe i pełne probiotyków, wspierających mikrobiom jelitowy i odporność. Kiszona kapusta może mieć nieco więcej witaminy C i błonnika niż kimchi. Kimchi z kolei, dzięki różnorodnym dodatkom (czosnek, imbir, papryczki chili), dostarcza dodatkowych antyoksydantów i składników o działaniu przeciwzapalnym, takich jak kapsaicyna. Badania wskazują, że kimchi może również wspomagać redukcję masy ciała i poprawę parametrów metabolicznych.
Podsumowując, obie kiszonki są bardzo wartościowe. Wybór zależy raczej od indywidualnych preferencji smakowych i tolerancji na ostrość, a także od tego, czy szukasz nieco więcej witaminy C i błonnika (kiszona kapusta), czy też dodatkowych antyoksydantów i rozgrzewających przypraw (kimchi). Najlepiej jest włączyć oba produkty do swojej diety dla maksymalnych korzyści.
Źródła:
- Kim, Hyun Ju, et al. "A review of the health benefits of kimchi functional compounds and metabolites." Microbiology and Biotechnology Letters 51.4 (2023): 353-373.
- Cha, Jeongmin, et al. "Does kimchi deserve the status of a probiotic food?." Critical reviews in food science and nutrition 64.19 (2024): 6512-6525.Adamiak, Joanna, and Mariola Herbet. "Wpływ mikrobioty jelitowej na stan zdrowia." Wybrane aspekty stanu zdrowia osób mieszkających na terenie Polski-przegląd i badania. Tom 249.
CZYTAJ TAKŻE:
Mało znane właściwości bobu. Obniża poziom cholesterolu, jest dobry dla kości i mózgu
Nie żałuj do obiadu. Dostarcza przeciwutleniaczy, wpływa na zdrowie serca, wzmacnia
Ma więcej białka niż jogurt naturalny, a to nie skyr. Jedz z myślą o zdrowiu jelit i sylwetce