Popularna witamina jest przyjmowana w większych dawkach. Zasady są jasne

Chemiczną budowę witaminy C odkryto w latach 30. XX wieku, a niedługo później udało się ją także zsyntetyzować. Początkowo postrzegano kwas askorbinowy głównie jako remedium na szkorbut - chorobę, która dziesiątkowała marynarzy podczas długich rejsów. Wówczas nikt nie przypuszczał, jak wszechstronny wpływ na organizm ma ten niepozorny związek. Z biegiem lat naukowcy odkrywali kolejne funkcje witaminy C, uświadamiając sobie, że jest ona absolutnie niezbędna dla naszego zdrowia. Ale czy warto ją suplementować? Czy warto przyjmować witaminę C 1000?

Jakie znaczenie dla organizmu ma witamina C?

Witamina C, mieszanina kwasów L-askorbinowego i L-hydroaskorbinowego, znana jako kwas askorbinowy, ma bardzo szeroki wachlarz działania: nie tylko wspomaga gojenie się ran, reguluje poziom glukozy we krwi, spowalnia procesy starzenia skóry, ale także wzmacnia odporność, wspierając aktywność białych krwinek w walce z drobnoustrojami. Jest również niezastąpiona w produkcji kolagenu, uszczelnia naczynia krwionośne i wspomaga prawidłowy metabolizm energetyczny. Bierze udział w przemianie węglowodanów, białek, tłuszczów oraz w syntezie hemoglobiny, erytrocytów i hormonów.

Reklama

Co więcej, jako silny przeciwutleniacz witamina C chroni komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, obniża ciśnienie krwi oraz poziom "złego" cholesterolu, redukując jego odkładanie się w ścianach naczyń krwionośnych, co zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Regularna suplementacja witaminą C bywa również łączona z redukcją ryzyka rozwoju nowotworów, zwłaszcza żołądka, przełyku i jelita grubego. Dodatkowo kwas askorbinowy odgrywa istotną rolę w walce z anemią, ponieważ poprawia przyswajanie żelaza z pożywienia. 

To bardzo dużo funkcji jak na jeden związek i wszystkie z nich pozostają kluczowe dla właściwej pracy organizmu - dlatego tak wiele mówi się o suplementacji witaminy C. Jak zażywać ją odpowiedzialnie i zarazem skutecznie?

Zapotrzebowanie na witaminę C

Według różnych źródeł dzienne zapotrzebowanie na witaminę C wynosi 75 mg u kobiet i 90 mg u mężczyzn. U dzieci jest ono mniejsze i wynosi 40-50 mg. Osoby palące potrzebują 35 mg dziennie więcej witaminy C niż osoby niepalące.

W tym momencie może powstawać pytanie: dlaczego zatem w suplementach diety witamina C często występuje w dawce 1000 mg na dobę? 

Zgodnie z zaleceniami kwas askorbinowy powinien być dostarczany przede wszystkim w diecie. Najwięcej witaminy C znajduje się w warzywach (pietruszce, papryce, brokułach, brukselce, kalarepie) i owocach (zwłaszcza cytrusach, ale i w owocach dzikiej róży, w czarnej porzeczce czy truskawkach). Niemniej nie każdy może pochwalić się zbilansowanym jadłospisem, stąd tak duża popularność suplementów diety. Uznaje się, że kwas askorbinowy (w tej postaci wydaje się być najbardziej optymalnym źródłem witaminy) jest bezpieczny w dawce 1000 mg na dobę - przyjmuje się, że bezpieczna dawka witaminy C nie przekracza 1000 mg na dzień. Wyższe dawki mogą prowadzić do niepożądanych skutków ubocznych, bez dodatkowych korzyści zdrowotnych.

Czy witamina C 1000 jest bezpieczna?

Przyjmowanie więc witaminy C 1000 raz dziennie nie powinno stwarzać zagrożenia dla organizmu. Nadmiar kwasu askorbinowego jest wydalany z moczem. Problem może pojawiać się u osób, u których występuje defekt enzymu o nazwie dehydrogenaza glukozo-6-fosforanu. Przyjęcie nadmiernej ilości związku może spowodować u nich uszkodzenie czerwonych krwinek w stopniu zagrażającym życiu. W niebezpieczeństwie są także chorzy na niedokrwistość sierpowatokrwinkową. Poza przytoczonymi przypadkami witamina C w dużych pojedynczych dawkach nie jest toksyczna, aczkolwiek spożywana w większych ilościach przez dłuższy czas u niektórych ludzi może przyczyniać się do powstawania kamieni w nerkach i zwiększonej częstości oddawania moczu. 

W razie wątpliwości, m.in. pytań o możliwe przeciwwskazania, warto zwrócić się do lekarza lub farmaceuty. 

Witamina C 1000 - czy warto?

Przechodząc do meritum: suplementacja witaminy u osób dbających o zdrowe odżywianie nie wydaje się być uzasadniona, chyba że lekarz zasugeruje inaczej, co może wydarzyć się:

  • jeśli pacjent jest palaczem lub przebywa w otoczeniu osób palących - badania konsekwentnie wykazują, że palacze mają niższe poziomy witaminy C w osoczu i leukocytach niż osoby niepalące, co częściowo wynika ze zwiększonego stresu oksydacyjnego;
  • u niemowląt - większość niemowląt w krajach rozwiniętych jest karmiona mlekiem matki i/lub mlekiem modyfikowanym, które dostarczają odpowiedniej ilości witaminy C;
  • u osób z zaburzeniami wchłaniania i niektórymi chorobami przewlekłymi - pacjenci z ciężkimi zaburzeniami wchłaniania jelitowego, wyniszczeniem oraz niektórzy chorzy na nowotwory mogą być bardziej narażeni na niedobór witaminy C.

Poza tym niedoborem witaminy C są zagrożone również osoby: przeziębione i walczące z zakażeniem, chorujące na schorzenia nerek, wątroby i serca, po rozległych oparzeniach, zmagające się z uzależnieniem od alkoholu i nikotyny i bardzo aktywne fizycznie. Suplementowanie witaminy C jest zalecane również tym, którzy przyjmują niektóre leki, np. barbiturany, kwas acetylosalicylowy, sulfonamidy czy tetracykliny.

Źródła:

Vitamin C -Fact Sheet for Health Professionals.

Normy żywienia dla populacji Polski i ich zastosowanie. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny, 2020.

CZYTAJ TAKŻE: 

Niedobór witaminy PP wpływa na mózg, tarczycę i trzustkę. O problemie doniesie skóra

Uzupełnia niedobory, obniża ciśnienie i reguluje poziom cholesterolu. Lepszy niż miód

Przechowujesz tak leki? Wyciągasz je z opakowań? Mogą nie działać prawidłowo

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL