Uchodzą za zwiastun złej diagnozy. Powodują je wirusy, czasem nowotwory
Mimo że na co dzień nie zwracamy na nie uwagi, to gdy węzły chłonne powiększą się, mogą nam napędzić nie lada strachu. Chociaż powody zazwyczaj są błahe, to warto trzymać rękę na pulsie. Co właściwie oznacza powiększenie węzłów chłonnych? Jak je sprawdzić? Jakie choroby się z nimi wiążą i kiedy tak naprawdę powinniśmy reagować?
Węzły chłonne to drobne struktury, należące do układu immunologicznego. W prawidłowych warunkach są zwykle na tyle małe, że nie możemy ich wyczuć, dlatego nie każdy jest świadom ich istnienia. Stanowią miejsce, w którym dojrzewają limfocyty, czyli jedne z najważniejszych komórek odpornościowych, poza tym filtrują limfę, będąc sitem zatrzymującym różne antygeny, drobnoustroje czy komórki nowotworowe, poza tym pomagają w eliminacji martwych komórek i toksyn.
Węzły chłonne są rozlokowane po całym organizmie. Znajdziemy je na głowie, szyi, pod pachami, w klatce piersiowej, brzuchu, pachwinach pod kolanami i innych częściach ciała. Zdrowe węzły chłonne są zazwyczaj małe, elastyczne i niebolesne. Zwykle mają rozmiar od kilku milimetrów do 1-2 cm, powinny być dość miękkie, przesuwalne względem podłoża o jednolitej konsystencji.
Wbrew powszechnej opinii limfadenopatia, czyli powiększenie węzłów chłonnych najczęściej wcale nie świadczy o nowotworze, chociaż faktycznie, w przebiegu chłoniaków czy raków może dochodzić do zwiększenia ich rozmiarów. Przeważnie węzły stają się wyczuwalne kiedy w organizmie pojawia się stan zapalny, lub na skutek przyjęcia szczepienia (wracają do normy w ciągu kilku dni, maksymalnie kilku tygodni). Do powiększenia węzłów chłonnych może dochodzić także w następstwie:
- anginy - typowe objawy choroby to bolesne powiększenie węzłów w okolicach szyi i żuchwy oraz zmiany na migdałkach, które pokrywają się białym nalotem. Bardzo często anginie towarzyszy także silny ból gardła, gorączka i osłabienie;
- toksoplazmozy - to choroba, której głównym objawem jest powiększenie węzłów chłonnych. Można się nią zarazić przez spożycie surowego mięsa zawierającego pierwotniaka Toxoplasma gondii lub kontakt z odchodami, śliną czy moczem zarażonego kota. Zwykle przebiega łagodnie, manifestując się gorączką i powiększonymi węzłami chłonnymi, a także dolegliwościami grypopodobnymi;
- mononukleozy zakaźnej - przenosi się drogą kropelkową i najczęściej wiąże się z powiększeniem węzłów chłonnych. Objawy przypominają anginę. Zwykle łączy się z wysoką gorączką, zmęczeniem i osłabieniem. Charakterystycznym dla mononukleozy jest również obecność w krwi atypowych limfocytów - zmienionych przez wirusa białych krwinek. Powrót do zdrowia trwa od 2 do 4 tygodni, ale lekkie podwyższenie temperatury i bóle mięśni mogą utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy;
- gruźlicy - nie atakuje tylko płuc, chociaż to z tym bywa najczęściej kojarzona. Jest to tak zwana gruźlica pozapłucna. Początkowo w jej przebiegu powiększeniu ulegają zwykle węzły chłonne śródpiersia - najczęściej postęp choroby zatrzymuje się na tym etapie, jednak u osób z upośledzoną odpornością może dojść do dalszego rozsiewu prątków.
Poza wyżej wymienionymi węzły chłonne mogą powiększać się w wielu innych jednostkach chorobowych np. w: AIDS, sarkoidozie, reumatoidalnym zapaleniu stawów, toczniu rumieniowatym, lub chorobie Kawasaki’ego.
Węzły chłonne bada się przede wszystkim palpacyjnie, czyli wyczuwając je dłonią. Dla pełniejszego obrazu klinicznego lekarz może skierować pacjenta na morfologię z rozmazem, badanie mikrobiologiczne, próbę tuberkulinową, oznaczanie aktywności enzymów lub badanie mające na celu wykrywanie wirusów.
Ultrasonografia jest często pierwszym badaniem obrazowym wykorzystywanym w diagnostyce powiększenia węzłów chłonnych. Umożliwia ocenę ich: umiejscowienia, wielkości, kształtu i unaczynienia (jeśli jest połączona z badaniem dopplerowskim). W czasie USG węzłów chłonnych można wykonać także biopsję podejrzanej zmiany. Pobrany wycinek poddawany jest analizie histopatologicznej, której wynik decyduje o dalszym postępowaniu terapeutyczny.
Choć to dość zaskakujące, ból w obrębie węzła chłonnego jest raczej pozytywnym sygnałem - świadczy bowiem o tym, że powiększenie jest najprawdopodobniej wynikiem infekcji lub stanu zapalnego. Z kolei niebolesne powiększenie węzłów chłonnych to sygnał alarmowy, który może wskazywać na proces rozrostowy. Zaniepokoić powinny również inne cechy, takie jak twardość węzłów czy ich zbijanie się w większe grupy.
Źródła:
- Hematologia, red. T. Robak, K. Warzocha, Via Medica, Gdańsk 2016.
- Immunologia, red. J. Gołąb i in., wyd. 7, Warszawa 2017
- Macleod. Badanie kliniczne, red. G. Douglas, F. Nicol, C. Robertson, tłum. K. Dzięcioł, ilustr. R. Britton, E. Danielson, wyd. 2, Edra Urban & Partner, Wrocław 2017.
CZYTAJ TAKŻE:
Mogą zwalczyć raka, łagodzą stany zapalne. Leki biologiczne to nadzieja dla wielu chorych
Lekarze przypominają, że to śmiertelna choroba. Zapalenie płuc to nie "cięższe przeziębienie"
To najczęściej występujący nowotwór złośliwy u kobiet. Wiele czynników zwiększa ryzyko