Wezwałeś karetkę do domu? Zanim przyjedzie, koniecznie zrób jedno!

Nagłe zachorowanie, uraz, zasłabnięcie czy silny ból to powody, dla których decydujemy się na wezwanie karetki. Często są to sytuacje stresujące, w których z niepokojem oczekujemy na medyków, zapominając o najważniejszych rzeczach, jakie będą potrzebne po ich przyjeździe. Jak przygotować się na wizytę ratowników medycznych? O czym bezwzględnie należy pamiętać i w jakiej sytuacji pomoc może się opóźnić? Na te pytania odpowiada ratowniczka medyczna.

Dobry ratownik to żywy ratownik

Pierwszą zasadą udzielania pierwszej pomocy czy prowadzenia zaawansowanych czynności medycznych, jest zadbanie o własne bezpieczeństwo. Dotyczy to zarówno postronnych świadków np. wypadku czy nagłego zachorowania, którzy chcą udzielić pomocy, jak i wykwalifikowanego personelu medycznego. Jeśli miejsce, do którego zostają wezwani ratownicy jest w jakimś stopniu niebezpieczne - mogą odroczyć oni udzielanie pomocy, dopóki nie zostanie ono odpowiednio zabezpieczone, np. w przypadku pożaru.

Bardzo podobna zasada obowiązuje również w przypadku udzielania pomocy pacjentowi w domu, gdzie również mogą znajdować się zarówno zagrożenia, ale także utrudnienia, które uniemożliwią natychmiastową pomoc. O czym należy pamiętać, oczekując na przyjazd ratowników medycznych?

Reklama

Dowód osobisty, leki i wypisy ze szpitali

Przed przyjazdem karetki pogotowia należy przygotować niezbędne dokumenty pacjenta. Ratownicy będą potrzebowali dowodu osobistego lub innego dokumentu z numerem PESEL, a także kart informacyjnych ze szpitali, jeśli pacjent był już wcześniej hospitalizowany.

Należy przygotować również leki, które pacjent przyjmuje na stałe z uwagi na ewentualne choroby przewlekłe.

Brama zamknięta, domofon nie działa

W trakcie wyjazdu do pacjentów często zdarza się tak, że utrudniony jest już sam dojazd do chorego. Zamknięta brama na posesję, źle zaparkowane auta w miejscu dojazdu pod klatkę schodową, nie działający domofon lub brak tabliczki z numerem domu. Z pozoru banalne rzeczy mogą bardzo utrudnić dotarcie na czas ratownikom medycznym.

Przed przyjazdem karetki warto otworzyć bramę, jeśli pacjent mieszka w domu jednorodzinnym i upewnić się, że pojazd medyczny będzie mógł z łatwością wjechać. Mając informację o tym, że uszkodzeniu uległ domofon lub inny mechanizm otwierania drzwi wejściowych - warto wyjść po ratowników przed mieszkanie, by ich wpuścić i pokierować do miejsca zamieszkania chorego.

Jeżeli karetka wezwana zostaje do niewielkiej wsi, a dom jednorodzinny nie posiada tabliczki z numerem - bardzo trudno znaleźć prawidłowy adres, mimo nawigacji w jaką wyposażone są karetki. Jeśli dom znajduje się w miejscu nietypowym - należy od razu poinformować o tym dyspozytora medycznego w trakcie wykonywania telefonu po karetkę.

Powyższe wskazówki dotyczą członków rodziny chorego lub osób, które mu towarzyszą. Pacjent - uwagi na swój stan zdrowia, wymagający interwencji ratowników medycznych, nie powinien samodzielnie wykonywać tych czynności.

"On jest łagodny, nie ugryzie". Pies w mieszkaniu

Jeśli w mieszkaniu bądź na posesji znajdują się zwierzęta, należy pamiętać by przed przyjazdem ratowników medycznych zabezpieczyć je. Częstą sytuacją jest posiadanie przez pacjenta psa, który w trakcie przyjazdu pogotowia biega po mieszkaniu. Po pierwsze - zwierzę może utrudnić wykonywanie procedur medycznych, a po drugie - może stać się agresywne względem obcych ludzi, którzy zbliżają się do jego właściciela.

Pies, czy inne zwierzę, z natury może być łagodne, jednak jak każda istota, może odczuwać napięcie oraz stres w związku z nową sytuacją. Z tego właśnie względu, zarówno mając na uwadze bezpieczeństwo zwierzęcia jak i ratowników, przed przyjazdem karetki najlepiej zamknąć psa w osobnym pokoju.

Wrażliwi członkowie rodziny

W trakcie wizyty ratowników medycznych z uwagi na stan zdrowia chorego, może być konieczne wykonywanie takich procedur, jak podanie leku domięśniowo, czy dożylne założenie dostępu naczyniowego. Wiąże się to z widokiem krwi, zatem jeśli choremu towarzyszą wrażliwi członkowie rodziny, lepiej jest jeśli nie będą oni obecni w trakcie  wizyty ratowników. Zasłabnięcie czy omdlenie powoduje, że ratownicy zamiast jednemu pacjentowi, muszą udzielić pomocy obecnym w domu członkom rodziny. To zdecydowanie opóźnia działania medyczne.

Agresywne zachowania skończą się dodatkowymi służbami

W sytuacjach zagrażających zdrowiu lub życiu, pojawia się wiele skrajnych emocji i zdarza się, że dochodzi do agresywnych zachowań względem ratowników medycznych, udzielających pomocy. W przypadku nietrzeźwych, agresywnych słownie i fizycznie członków rodziny - ratownicy mają prawo odstąpić od udzielania pomocy do momentu dotarcia na miejsce policji.

Najpotrzebniejsze rzeczy w zasięgu ręki

Jeśli po przybyciu ratowników medycznych okaże się, że pacjent wymaga przewiezienia do szpitala, by wykonać dalsze badania, warto mieć przygotowane pod ręką najpotrzebniejsze rzeczy.  Przede wszystkim jest to naładowany telefon komórkowy wraz z ładowarką, by najbliżsi mogli kontaktować się z chorym. Warto przygotować piżamę, butelkę wody, okulary, jeśli pacjent je nosi oraz środki higieniczne, zwłaszcza podpaski czy tampony, ponieważ szpitale nie zapewniają ich kobietom w trakcie menstruacji.


CZYTAJ TAKŻE:

Urwane palce, zawały i bójki. Ratownik: karetka na weselu to norma

Mroczki przed oczami i zasłabnięcie. Czym jest omdlenie i kiedy powinno niepokoić?

Gasping, czyli rybi oddech. Dlaczego człowiek oddycha po śmierci?

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: karetka pogotowia | wezwanie karetki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL