Miłość pełna strachu. Tak objawia się lękowy styl przywiązania
Życie w ciągłym przeświadczeniu o tym, że relacja, w której się jest, za chwilę może się skończyć, nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Poczucie zagrożenia utraty bliskiej osoby, nieadekwatna zazdrość, nieszanowanie granic partnera czy usilne szukanie akceptacji z jego strony - to wszystko cechy lękowego stylu przywiązania. Bardzo często pozostaje ignorowany i romantyzowany jako ,"szaleństwo z miłości": przecież skoro czuje nieustanną potrzebę kontaktu i stale myśli o drugiej osobie, to znaczy, że kocha na zabój, więc czym się przejmować? W rzeczywistości to istotny problem, mogący zrujnować związek. Co należy wiedzieć o lękowym stylu przywiązania?
Przed wytłumaczeniem tego, czym jest lękowy styl przywiązania, warto w pierwszej kolejności pochylić się nad tym, jak właściwie buduje się przywiązanie. Wzorzec funkcjonowania w związkach międzyludzkich kształtuje się we wczesnym dzieciństwie na podstawie relacji z opiekunami, co daje o sobie znać w dorosłości. Lękowo przywiązani, stawiają potrzeby partnerów ponad własne, a kiedy nie spotykają się z oczekiwaną reakcją, zaczynają czuć, że nie są warci miłości. Partner staje się dla nich pewnego rodzaju władcą ich bezpieczeństwa, który z jednej strony spełnia rolę i kata i wybawcy.
Kiedy matka lub inna osoba, z którą związane jest dziecko, pozostaje nieobecna, wykazuje niską potrzebę szukania kontaktu, nie odpowiada na potrzeby dziecka lub ich zupełnie nie dostrzega, w młodym człowieku zaczyna budować się lęk przed odrzuceniem, który niestety najpewniej da o sobie znać na późniejszych etapach życia. Warto zaznaczyć, że wykształcanie się lękowego stylu przywiązania może wynikać z rozmaitych przyczyn: od pracy która nie pozwala opiekunowi poświęcić dziecku odpowiedniej ilości czasu, przez nieadekwatne zachowania np. krzyk w odpowiedzi na lęk dziecka, aż po choroby somatyczne i psychiczne występujące u rodzica, w tym zmaganie się z uzależnieniami.
Dziecko doświadczające takiej niespójności emocjonalnej, uczy się, że jego potrzeby liczą się tylko wtedy, kiedy druga strona na to pozwoli, zatem jako dorosły sądzi, że miłość w związku jest dawana warunkowo.
Maluch, u którego prawdopodobnie będzie występował lękowy styl przywiązania: boi się obcych, zaczyna płakać, kiedy opiekun się oddala i przeżywa trudne emocje nawet po jego powrocie. Z kolei osoby dorosłe non stop uważają, że ich związki za chwilę mogą się skończyć, a ich zachowanie może przypominać coś w rodzaju nieświadomego sabotażu. Często:
- dzwonią i wypisują do partnera, kiedy ten nie jest w pobliżu;
- boją się zdrady i projektują jej scenariusze;
- szukają potwierdzenia i zapewnienia, że jesteś kochany, godny i "wystarczająco dobry", a gdy tego brakuje - cierpią;
- ciągle myślą o uczuciach partnera, zupełnie pomijając swoje własne potrzeby;
- chcą mieć kontrolę nad partnerem w celu zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa;
- za wszelką cenę próbują zbliżyć się do partnera, przy okazji zupełnie nie szanując swoich i jego granic;
- zachowują się impulsywnie, prowokują kłótnie, ale finalnie ustępują w obawie prze odrzuceniem.
Przewidywanie opuszczenia i odrzucenia przez partnera, ale jednocześnie doświadczanie silnej potrzeby bliskości, są wykańczające dla psychiki. Takie osoby nawet jeśli wiedzą, że nie są szczęśliwe, wolą zostać z partnerem i boją się głośno powiedzieć mu, że cierpią. Przez to, że rozumieją miłość jako stałe pobudzenie systemu przywiązania, a nie spokój umysłu, godzą się na stawiane im warunki, kosztem własnego komfortu. Analiza zachowań partnera i wyciąganie przesadzonych wniosków napędzają lawinę myślenia i łączenia przykrych wspomnień. Poczucie bycia nieakceptowanym i strach przed tym, że nie znajdzie się nikogo innego, powodują idealizację partnera, po to by łatwiej było znieść codzienność, a z takiej sytuacji bardzo trudno się wydostać.
Co ciekawe, to że dana osoba ma tendencje do lękowego stylu przywiązania, nie jest równoznaczne z tym, że każda jej relacja będzie zbudowana na tym fundamencie. Zazwyczaj potrzebne są różne wyzwalacze ze strony partnera np.:
- flirtowanie z kimś innym;
- niedotrzymywanie spotkań lub nieustalanie ich (przychodzenie o dowolnej porze bez wcześniejszych ustaleń);
- zdystansowane lub obojętne zachowanie;
- niedawanie komplementów;
- wracanie do domu w nocy, nieodpisywanie na wiadomości i nieodbieranie telefonów.
Dlatego poza odbyciem terapii, bardzo ważne jest, by wybrać partnera, który nie zachowuje się w powyższy sposób. Jeśli jednak jesteś już w związku, należy zadbać o komunikację i identyfikowanie swoich potrzeb. Spróbuj wytłumaczyć, skąd biorą się twoje emocje i mów o nich wprost. Pamiętaj, że twoje dobro i bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu, bo bez tego trudno zbudować zdrową relację. Poza tym związek jest aspektem życia, który dopełnia, a nie definiuje człowieka.
Źródła:
M. Jarema. Psychiatria. Wydawnictwo PZWL Warszawa, wyd. 2, 2016
P. Gałecki. Psychiatria Tom 1-2 + Badanie Stanu Psychicznego. Wydawnictwo Edra Urban & Partner Wrocław, wyd. 2, 2023
Liberska, H., Suwalska, D. (2011). Styl przywiązania a relacje partnerskie we wczesnej dorosłości. Psychologia rozwojowa, 16(1), 25-39.
CZYTAJ TAKŻE:
Terapia to nie piętno. Jak przekonać dziecko do skorzystania z pomocy psychoterapeuty?
Dobry i silny związek? To możliwe. Psycholożka wskazuje trzy składniki udanej relacji