To zwykła życzliwość czy coś się za nią kryje? 10 sygnałów, że jesteś people pleaserem
Nie potrafisz powiedzieć "nie", gdy ktoś prosi cię o pomoc? Słowo "przepraszam" często wychodzi z twoich ust, nawet wtedy, gdy nie zrobiłeś niczego złego? Zawsze się ze wszystkimi zgadzasz, nawet gdy masz inną opinię? Ciągle dajesz, ale nie potrafisz brać? To tylko kilka cech people pleasera - człowieka-zadowalacza. Czym people pleaser różni się od osoby życzliwej i uczynnej? Sprawdź, czy może chodzić o ciebie.
Określenie people pleaser odnosi się do osoby, która ma silną potrzebę zadowalania innych, przedkładającej potrzeby innych nad własne. To zazwyczaj osoba, którą wszyscy uważają za pomocną, życzliwą i ugodową. Kiedy ktoś potrzebuje pomocy, jest bardziej niż chętna do działania. Ma trudności z odmową. Może zgadzać się na zrobienie czegoś, czego nie chce lub nie może wykonać.
People pleaser musi zadowalać innych z powodów, które mogą obejmować strach przed odrzuceniem, niepewność czy potrzebę bycia lubianym. To osoba, która myśli, że jeżeli przestanie zadowalać innych, wszyscy ją porzucą i zostanie sama, nielubiana, niekochana. Boi się porażki, boi się, że rozczaruje innych. People pleaser chce mieć pewność, że jest ważny dla otaczających go ludzi. Chce być lubiany, potrzebny, przydatny i doceniany przez wszystkich.
Postawa people pleasera tylko z pozoru nie niesie za sobą negatywnych konsekwencji. Co złego może być w byciu tak życzliwym i pomocnym?
"Chęć zadowolenia innych może być szkodliwa dla nas samych i potencjalnie dla naszych relacji, gdy pozwalamy, aby pragnienia innych ludzi miały większe znaczenie niż nasze własne potrzeby" - zauważa Erika Myers, terapeutka cytowana przez Healthline.com. Może prowadzić m.in. do szkodliwego wzorca samopoświęcenia lub samozaniedbania.
Nie jesteś pewien, czy to zwykła życzliwość, czy może już syndrom people pleaser? Sprawdź, czy rozpoznajesz u siebie poniższe cechy:
- trudno ci odmówić, gdy ktoś prosi cię o pomoc - zgadzasz się na zrobienie czegoś, nawet jeśli nie masz czasu ani chęci. Czujesz się winny, kiedy mówisz "nie";
- często nadmiernie angażujesz się w plany, obowiązki lub projekty;
- masz niskie poczucie własnej wartości;
- unikasz opowiadania się za własnymi potrzebami, mówisz, że wszystko jest w porządku, kiedy tak naprawdę jest zupełnie inaczej;
- przepraszasz lub przyjmujesz na siebie winę, nawet gdy nie jesteś winny;
- unikasz niezgadzania się z innymi lub wyrażania szczerej opinii;
- zmieniasz swoje zachowanie lub postawę, aby dopasować je do osoby lub grupy;
- chcesz, aby ludzie cię lubili, potrzebujesz pochwał, jesteś zaabsorbowany tym, co myślą o tobie inni;
- czujesz się odpowiedzialny za uczucia innych;
- nie masz dla siebie czasu, zaniedbujesz własne potrzeby, bo zawsze robisz coś dla innych.
People pleasing to ustawiczne nadawanie priorytetu potrzebom, pragnieniom lub uczuciom innych kosztem i ze szkodą dla naszych własnych potrzeb, pragnień lub uczuć. Działania motywowane są chęcią zdobycia aprobaty innych czy uniknięcia odrzucenia. People pleaser czuje, że nie może odmówić. Nie dokonuje szlachetnego wyboru, kierując się swoimi wartościami, tylko czuje przymus.
Pomaganie innym sprawia, że people pleaserzy tylko chwilowo czują się dobrze. Nigdy nie ma takiego punktu, po dotarciu do którego, mogliby się zrelaksować. Zawsze jest coś jeszcze, co mogliby zrobić dla innych.
Dlaczego stajemy się people pleaserami? Wyróżnia się wiele czynników, które mogą mieć na to wpływ. Najczęściej odpowiada za to nie jeden czynnik, a kilka, w tym:
- niska samoocena - osoby, które uważają, że są mniej wartościowe od innych, mogą sądzić, że ich potrzeby nie są ważne. Mogą mniej opowiadać się za sobą lub mieć mniejszą świadomość tego, czego chcą. Mogą czuć, że robienie rzeczy dla innych doprowadzi do aprobaty i akceptacji;
- niepokój - niektórzy mogą próbować zadowalać innych, bo obawiają się odrzucenia, niedopasowania czy spowodowania urazy;
- perfekcjonizm - niektórzy chcą, aby wszystko było "na tak", w tym tak, jak myślą i czują inni;
- strach przed odrzuceniem - jeśli rodzic lub opiekun oferował aprobatę i miłość w dużej mierze w oparciu o zachowanie, prawdopodobnie dość szybko zdałeś sobie sprawę, że najlepiej jest ludzi uszczęśliwiać. Wszystko po to, aby uniknąć odrzucenia w postaci krytyki czy kary;
- trauma z przeszłości - doświadczenie traumy (znęcanie się w dzieciństwie, znęcanie się przez partnera) mogło doprowadzić do tego, że nauczyłeś się, że bezpieczniej jest robić to, czego chcą inni, i najpierw dbać o ich potrzeby. Bycie życzliwym i pomocnym zapewniało ci bezpieczeństwo;
- unikanie konfliktów - ludzie, którzy boją się konfliktu lub uważają, że muszą go unikać, mogą wykorzystywać uszczęśliwianie innych jako sposób zapobiegania nieporozumieniom;
- zaburzenia osobowości, np. zaburzenie osobowości zależnej - osoby dotknięte tym zaburzeniem stają się emocjonalnie zależne od innych. Poświęcają wiele, by ich zadowolić i "przywiązać" do siebie;
- kultura rodziny, społeczności lub kraju - mogą wpływać na to, jak postrzega się swoje obowiązki wobec innych i siebie.
Czym skutkuje bycie people pleaserem?
Wysiłki mające na celu uszczęśliwienie innych ludzi mogą nadmiernie nadwyrężyć twoje zasoby fizyczne i psychiczne. Mogą narazić cię m.in. na stres i niepokój, co może mieć szkodliwy wpływ na twoje zdrowie. Ciągłe poświęcanie się zaspokajaniu potrzeb innych może spowodować, że zaniedbasz własne. Może się okazać, że zachorujesz lub wypalisz się psychicznie pod presją prób zadowolenia wszystkich. Branie na siebie zbyt wiele na pewno będzie skutkowało zmęczeniem.
Jeśli poświęcasz cały swój czas na pomaganie innym, aby ich uszczęśliwić i zdobyć ich aprobatę, możesz doświadczyć też złości i frustracji. Nie wszyscy muszą doceniać twoje poświęcenie. Z czasem mogą też zacząć wykorzystywać to, że nie odmawiasz. Możesz być bardziej narażony na manipulację czy psychiczne znęcanie. Złość i frustracja mogą też pojawić się, gdy robisz coś niechętnie lub z obowiązku.
Stres związany z ciągłym zadowalaniem innych może utrudniać czerpanie przyjemności z prostych rzeczy takich jak np. oglądanie ulubionego serialu. Zaangażowanie się w wiele różnych "projektów" może utrudniać wyciszenie się i relaks z powodu ciągłego stresu.
People pleasing odbija się także na relacjach. Wiele twoich relacji może nie być satysfakcjonujących z racji tego, że ludzie będą cię lubili tylko dlatego, że robisz dla nich miłe rzeczy. Osoba będąca w związku może np. czuć, że partner wykorzystuje jej chęć pomocy, co może doprowadzić do konfliktów. Poza tym łatwo pomaganie innym może odbywać się kosztem poświęcania czasu i energii na związek.
W tym przypadku, jak i w wielu innych, sprawdzi się metoda małych kroków.
Zacznij od odrzucania mniejszych próśb, spróbuj wyrazić swoją opinię na temat czegoś małego lub poproś o coś, czego potrzebujesz. Postaraj się ustalić jasne granice, a następnie przekazać je. Jasno i konkretnie określ, czego jesteś gotów się podjąć. Jeśli wydaje ci się, że ktoś prosi o zbyt wiele, daj mu do zrozumienia, że to przekracza granice tego, co chcesz, co możesz zrobić, i że nie będziesz w stanie pomóc. Odbieraj np. telefony tylko w określonych godzinach, bądź dostępny tylko o określonej porze.
Do tej pory, kiedy ktoś cię o coś prosił, zgadzałeś się od razu? Teraz dawaj sobie chociaż trochę czasu na zastanowienie się - na ocenę i podjęcie decyzji, czy naprawdę chcesz i możesz to zrobić. Staraj się poświęcać energię tylko na te rzeczy, które są zgodne z twoimi wartościami i sprawiają, że czujesz się dobrze. Zanim zaoferujesz pomoc, zastanów się też nad swoimi intencjami.
Unikaj wymówek. Gdy zaczniesz wyjaśniać, dlaczego nie możesz czegoś zrobić, stwarzasz możliwość przeforsowania twoich argumentów. "Nie" może stanowić pełne zdanie i nie musisz niczego dodawać.
Pamiętaj, że potrzebujesz energii i zasobów emocjonalnych, aby pomagać innym. Jeśli nie zadbasz o siebie, nie będziesz w stanie zrobić nic dla innych. Stawianie własnych potrzeb na pierwszym miejscu nie jest samolubne, jest zdrowe.
Nie zawsze łatwo jest samemu przełamać długotrwałe wzorce, dlatego potrzebna może okazać się pomoc specjalisty.
CZYTAJ TAKŻE:
Siedem zachowań, które demaskują toksyczną osobę. Jeśli to robisz, przestań!
Pytanie, które musisz zadać przed ślubem. Rozwieje wątpliwości