Gorsze niż toaleta! 9 miejsc w domu, o których nie miałeś pojęcia, że są siedliskiem bakterii
Wiele osób wyznaje zasadę, że jeśli jedzenie, które spadło na podłogę „nie leżało pięciu sekund”, to bez obaw można je zjeść. I słusznie, bowiem o wiele bardziej szkodliwe są inne sytuacje z dnia codziennego. Specjalista fizjolog, Jordan Haworth, który specjalizuje się w mikrobiomie jelitowym w zaburzeniach trawienia zwraca uwagę, że codziennie dotykamy przedmiotów w naszym mieszkaniu, na których aż roi się od bakterii. Przeniesienie ich do ust, a następnie przedostanie się do układu pokarmowego może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu. O jakich przedmiotach mówi Haworth?
Tylko w jamie ustnej znajduje się około 700 różnych gatunków mikroorganizmów, a w 1 mililitrze śliny można znaleźć aż 100 mln komórek, które tworzą mikrobiom. Jest on niezwykle ważny, bowiem składają się na niego "dobre" bakterie, które działają przeciwzapalnie, remineralizacyjnie, a także biorą udział w pierwszym etapie metabolizmu substancji odżywczych przyjmowanych wraz z jedzeniem.
"Złe" bakterie, które trafiają do układu pokarmowego mogą z kolei wywołać szereg niepożądanych skutków, począwszy od próchnicy a kończąc na infekcjach układu trawiennego.
Zachowanie higieny jest niezbędne, by utrzymać prawidłowy mikrobiom w układzie pokarmowym i zminimalizować ryzyko przedostania się patogenów do organizmu.
Jordan Haworth, fizjolog i specjalista od chorób jelit, opublikował na TikToku nagranie, w którym wskazuje na których przedmiotach domowego użytku znajduje się najwięcej bakterii. Ich obecność jest spowodowana tym, że są często dotykane, a bardzo rzadko myte. To właśnie z nich najwięcej patogenów może trafić do układu pokarmowego, wywołując nieprzyjemne dolegliwości.
1. Ekspres do kawy
Rzadko lub niedokładnie myty ekspres do kawy jest siedliskiem pleśni. Może ona doprowadzić do grzybicy układu pokarmowego, objawiającego się bólami brzucha, częstymi biegunkami czy wzdęciami. Ekspres należy czyścić regularnie i wymieniać w nim wodę przed każdym użyciem.
2. Pilot od telewizora
Na swoim nagraniu Hawort informuje, że przeprowadzone badania udowodniły, że na pilocie znajduje się nawet 20 razy więcej bakterii, niż na desce sedesowej w toalecie. Codziennie dotykamy go wiele razy i bardzo rzadko pamiętamy o tym, by go myć. Jak zwraca uwagę specjalista, należy pamiętać o regularnej dezynfekcji pilota.
3. Buty
Nosicielem zarazków na liście Jordana Hawrotha są... buty. Możemy na nich przynieść bakterię Clostridium difficile, która wywołuje ostrą biegunkę, bóle brzucha. Należy każdorazowo pozostawiać je tuż przed drzwiami wejściowymi i nie chodzić w butach po całym mieszkaniu.
4. Szmatka ze zlewu
Szmatka ze zlewu, którą często przecieramy naczynia, służy nam również do wytarcia blatu czy zlewu. Specjalista ostrzega, że taka wilgotna szmatka ma na sobie mnóstwo bakterii, dlatego nie należy używać jej do naczyń. Jesy wylęgarnią bakterii E.coli lub Salmonelli.
5. Deska do krojenia
Deska do krojenia jest przedmiotem uniwersalnym, na którym kroić można warzywa i owoce, ale także ryby czy mięso. Haworth zaleca, by do każdego rodzaju jedzenia posiadać oddzielną deskę i każdorazowo dokładnie je myć. Jak wskazują badania, na desce do krojenia może być nawet 200 razy więcej bakterii, niż na desce sedesowej.
6. Lodówka i mikrofalówka
Te sprzęty domowe gromadzą w sobie mnóstwo bakterii. Wylane napoje czy przestarzałe jedzenie są pożywką dla drobnoustrojów, które przechodzą na inne pokarmy. Należy regularnie myć zarówno lodówkę jak i mikrofalówkę, by uniknąć nieprzyjemnych objawów ze strony układu pokarmowego.
7. Ręczniki kąpielowe
Na ręcznikach codziennego użytku znajduje się wiele bakterii, które przenoszą się z naszego ciała. Należy pamiętać, by posiadać oddzielny ręcznik do twarzy, a oddzielny do kąpieli, by uniknąć rozprzestrzeniania się patogenów.
8. Włączniki światła
Dotykane są przez wiele osób, wiele razy dziennie, co przyczynia się do szybkiego i niebezpiecznego rozprzestrzeniania bakterii. W trakcie codziennych porządków są to miejsca, o których zapominamy, aby je dokładnie umyć i zdezynfekować. Na jednym włączniku może znajdować się ponad 200 różnych bakterii.
9. Akcesoria zwierząt domowych
Zwierzęta również narażają człowieka na różne bakterie, bowiem ich zabawki, miski z jedzeniem czy kuwety aż roją się od drobnoustrojów. Jednym z poważniejszych zagrożeń jest kocia kuweta, bowiem w odchodach kotów znajdują się pierwotniaki Toxoplasma gondii, które wywołują pasożytniczą chorobę toksoplazmozę.
CZYTAJ TAKŻE:
Napadowe bóle brzucha? To może być migrena brzuszna
Tenesmus jako objaw nowotworu jelita grubego