Koniec z czekoladą za oddaną krew? Nowy posiłek regeneracyjny zaskakuje krwiodawców
Czekolada to już nie wszystko. Krwiodawcy mogą teraz liczyć na większy wybór posiłków regeneracyjnych po donacji. Ministerstwo Zdrowia i Narodowe Centrum Krwi odpowiadają na postulaty dawców i wprowadzają zmiany, które mają zadbać o ich zdrowie, bezpieczeństwo i zadowolenie.
Dotąd każdy honorowy dawca krwi po donacji otrzymywał posiłek regeneracyjny - najczęściej w formie ośmiu tabliczek czekolady. Choć przez lata był to symboliczny gest wdzięczności, z czasem zaczęły pojawiać się głosy, że warto pomyśleć o czymś więcej. Wśród dawców krwi coraz częściej pojawiały się opinie, że nie wszyscy przepadają za słodyczami lub nie mogą ich spożywać z powodów zdrowotnych. W dodatku czekolada, choć energetyczna, nie zawsze spełnia wymagania dietetyczne, jakie powinien mieć pełnowartościowy posiłek po donacji krwi.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce, każdemu dawcy przysługuje posiłek o wartości 4500 kcal. W ustawie nie określono jednak, co dokładnie ma znaleźć się w jego składzie. Tę lukę dotychczas wypełniała głównie czekolada, ale Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się zmienić ten schemat i wprowadzić realną różnorodność.
W odpowiedzi na petycje i rosnące zainteresowanie tematem, w maju 2024 roku powołano specjalny Zespół ds. posiłku regeneracyjnego. W jego skład weszli nie tylko przedstawiciele Polskiego Czerwonego Krzyża, ale również eksperci ds. żywienia z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz reprezentanci centrów krwiodawstwa. Ich zadaniem było zbadanie oczekiwań samych krwiodawców i opracowanie katalogu produktów, które mogłyby zastąpić lub uzupełnić dotychczasową formę posiłku.
W przeprowadzonym badaniu, które trwało od 15 lipca do 4 sierpnia 2024 r., udział wzięło ponad 22 tysiące dawców. Wyniki pokazały jednoznacznie: potrzebujemy zmiany. Czekolada została oczywiście na liście - nie brakuje osób, które ją lubią, ale pojawiły się także propozycje bardziej urozmaicone i prozdrowotne. Zgodnie z rekomendacją, w skład zestawu mogą wchodzić:
- czekolady mleczne i gorzkie,
- batony białkowe, zbożowe, musli, bakaliowe,
- musy owocowe i warzywne,
- bakalie - np. mieszanka studencka,
- krem orzechowy 100%,
- majonez
- orzechy różnych rodzajów (bez dodatków),
- soki owocowe i owocowo-warzywne.
Nowy katalog uwzględnia również potrzeby osób na dietach specjalnych - wegetariańskich, niskocukrowych czy bezglutenowych. Ma ogromne znaczenie w kontekście rosnącej świadomości zdrowotnej społeczeństwa. Dodatkowo rezygnacja z produktów zawierających potencjalne alergeny, jak tanie kremy z orzeszków ziemnych, to krok w stronę bezpieczeństwa wszystkich dawców. Zmiany mają także aspekt edukacyjny i zwracają uwagę na to, że jedzenie może być nie tylko smaczne, ale i funkcjonalne, wspierające regenerację organizmu po utracie ponad 400 ml krwi.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zmiany w posiłkach to element szerszej strategii troski o osoby oddające krew. Posiłek regeneracyjny nie ma być wyłącznie "nagrodą", gdyż jego głównym celem jest uzupełnienie energii i dostarczenie organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Po donacji krwi organizm potrzebuje szybkiego wsparcia - węglowodanów, elektrolitów, witamin i minerałów, aby skutecznie wrócić do równowagi.
Choć przepisy nie nakładają obowiązku ujednolicenia zawartości paczek regeneracyjnych, to sam proces zmian pokazuje, że zdrowie i komfort krwiodawców stają się coraz bardziej centralnym punktem działań Narodowego Centrum Krwi. A to sygnał, że gest oddania krwi powinien iść w parze z realną troską o tych, którzy go wykonują.
Źródła:
https://krwiodawcy.org/nowe-zasady-zamawiania-posilku-regeneracyjnego-wydawanego-przez-rckik
https://krwiodawcy.org/ministerstwo-nie-przewiduje-zmian-w-ekwiwalencie-energetycznym-dla-dawcy-krwi
CZYTAJ TEŻ:
Mała łyżeczka, wielka moc. Co dzieje się z twoim ciałem, gdy codziennie jesz masło orzechowe?
Najbardziej problematyczne orzechy. Nie jedz bez ograniczeń, bo zaszkodzą
Zapobiega zakrzepom, reguluje poziom cukru. Owoc yuzu ma mnóstwo witaminy C