Czujesz dziwny posmak w ustach? Tak może objawiać się rak
Jednymi z najczęstszych działań niepożądanych leczenia onkologicznego są zaburzenia w odczuwaniu smaku i zapachu. Występują one u pacjentów poddawanych chemioterapii, jak i radioterapii. Mogą prowadzić do ograniczenia ilości przyjmowanych pokarmów, a w konsekwencji spowodować utratę masy ciała i niedożywienie, co z kolei może przekładać się na pogorszenie ogólnego stanu zdrowia i rokowań pacjenta. Kiedy jednak mowa o odczuwaniu smaku i nowotworach, warto pamiętać również, że zmiany smaku mogą być sygnałem ostrzegawczym świadczącym o rozwijającym się nowotworze.
Zaburzenia w odczuwaniu smaku są częstym skutkiem ubocznym chemioterapii. Mogą wystąpić podczas leczenia i utrzymywać się przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy po zakończeniu chemioterapii. Zdarza się również, że pacjenci już po zakończonym leczeniu zgłaszają, że nie czują smaku potraw bądź posiłki nie smakują im jak wcześniej. Dokładna przyczyna tego zjawiska nie jest znana, ale uważa się, że jest to wynik uszkodzenia komórek w jamie ustnej, które są szczególnie wrażliwe na chemioterapię. Często występującym skutkiem chemioterapii jest także nadwrażliwość na zapachy.
Pacjenci onkologiczni zauważają m.in., że znane im produkty pachną i smakują zupełnie inaczej, że niektóre zapachy są silniejsze, że jedzenie nie ma zbyt wiele smaku, wszystko smakuje niemal identycznie lub też smak potraw jest zbyt słony czy też zbyt słodki. Nierzadko zgłaszają gorzki lub metaliczny posmak w ustach. Zmiany w odczuwaniu smaku mogą prowadzić do utraty apetytu i wagi, mogą też skutkować silnym uczuciem niechęci wobec jedzenia.
Do zaburzeń smaku i węchu przyczynić się może także radioterapia stosowana w okolicy szyi, głowy i jamy ustnej. Może spowodować uszkodzenie kubków smakowych i gruczołów ślinowych. U pacjentów, którzy byli poddawani intensywnej radioterapii, zmiany mogą być nieodwracalne.
Ale zmiana smaku może być nie tylko skutkiem ubocznym terapii onkologicznej. Zmiana smaku może być także objawem rozwijającego się nowotworu.
Lata temu doktor Thurstan Brewin prowadził szeroko zakrojone badania kliniczne, w których skupiał się na nietolerancji alkoholu i zmianach smaku u pacjentów ze zdiagnozowanym nowotworem. Wynikami swoich obserwacji podzielił się w czasopiśmie "Clinical Radiology". Jak odnotował, kilka nowotworów powoduje silną niechęć do określonych pokarmów. Zmiany w smaku zarejestrowano u co czwartego pacjenta.
Przywołajmy kilka konkretnych przypadków. Dr Brewin podał, że u dwóch mężczyzn z rakiem płuc rozwinęła się awersja do kiełbasek. Jeden z nich zmianę smaku zaobserwował na dwa lata przed postawieniem diagnozy przez lekarzy, drugi na trzy lata przed wykryciem nowotworu. Dla jednego z mężczyzn straciły one swój smak, dla drugiego z kolei okazały się być "zbyt mocno aromatyzowane".
U dwóch kobiet z rakiem szyjki macicy rozwinęła się natomiast awersja do jajek - u jednej na sześć lat przed diagnozą, u drugiej cztery miesiące przed. U obu pacjentek zmiana nastąpiła kilka miesięcy po leczeniu.
Dr Brewin opisał też przypadek 44-letniego mężczyzny chorego na nowotwór, dla którego jedzenie sera w pewnym momencie stało się jak jedzenie gumy do żucia. W tym przypadku po poddaniu się terapii apetyt na ten produkt również powrócił.
W trakcie badania wiele osób zwróciło uwagę na smak herbaty. Uznali, że stał się on "najbardziej nieprzyjemny".
Jak wskazuje American Cancer Society, zaburzenia smaku w przypadku nowotworów zazwyczaj spowodowane są przez guzy rosnące w okolicy głowy i szyi. Nowotwory narządów głowy i szyi to te, które dotyczą: warg, jamy ustnej, gardła, zatok przynosowych, ślinianek, krtani, a także ucha. Osobne kategorie stanowią nowotwory mózgu, przełyku i tarczycy.
Objawy tychże nowotworów oczywiście różnią się w zależności od ich pierwotnej lokalizacji. Warto wiedzieć, że oprócz zaburzeń smaku mogą powodować zaburzenia węchu i wzroku, a także m.in. ból i trudności podczas połykania, uczucie ciała obcego w gardle, nieprzyjemny zapach z ust czy chrypkę.
Pomocna w wykryciu nowotworów narządów głowy i szyi jest zasada "jeden przez trzy". Więcej piszemy o niej TUTAJ.
CZYTAJ TAKŻE:
