Co pomoże, gdy mamy problemy ze słuchem?

Słuch najczęściej pogarsza się stopniowo – proces ten może trwać nawet kilka lat. Często to lekceważymy, ponieważ pierwsze objawy bywają niezauważalne. Zaczynamy niewyraźnie słyszeć, w rozmowie umykają nam pojedyncze słowa, a z czasem w ogóle tracimy zdolność do skutecznej komunikacji.

Artykuł z ekspozycją partnera

Kiedy mamy gorączkę, kaszlemy, boli nas kręgosłup czy żołądek po prostu idziemy do lekarza. W przypadku problemów ze słuchem sytuacja zwykle wygląda inaczej: niepokojące objawy lekceważymy lub wypieramy. Na wizytę u specjalisty - jak zgodnie podkreślają lekarze - decydują się dopiero osoby, które z powodu uszkodzenia słuchu doznają niedogodności w codziennym funkcjonowaniu i przestają sobie radzić w pracy. Pogarszający się słuch bardzo mocno wpływa bowiem na jakość naszego życia, a nieleczony prędzej czy później może prowadzić do zepsucia relacji towarzyskich czy wręcz izolacji.

Reklama

Symptomy, których nie wolno lekceważyć

Przyczyny niedosłuchu mogą być zarówno wrodzone, jak i nabyte. Mogą także prowadzić do trwałej lub tymczasowej utraty tego zmysłu. U dzieci oraz noworodków to na przykład uwarunkowania genetyczne, czyli niedosłuch wrodzony. Ale i powikłania spowodowane chorobami zakaźnymi, które pojawiły się u matki w trakcie ciąży. Wady słuchu nierzadko związane są też ze wcześniactwem lub urazem doznanym w czasie porodu.

Z kolei u dorosłych na utratę słuchu wpływa naturalny proces starzenia, nadmierny hałas lub choroba (otoskleroza, zapalenie ucha wewnętrznego lub zewnętrznego, choroba Meniere’a). - Pierwszym niepokojącym objawem może być zarówno głośniejsze słuchanie telewizji czy radia, jak i coraz częstsze prośby o powtórzenie podczas rozmowy. Naturalnie mówię o pewnym powtarzającym się zachowaniu, gdyż każdemu może się zdarzyć nie dosłyszeć czegoś i nie musi to być od razu powód do niepokoju. Ale gdy zdarza się to często, to powinniśmy sprawdzić czy przyczyną nie jest pogorszenie słuchu. Audiometryczne badanie słuchu można wykonać w około 2000 gabinetów protetycznych w naszym kraju, w wielu bezpłatnie. Badanie jest bezbolesne, stosunkowo krótkie i pozwala określić nie tylko stopień utraty słuchu ale i rodzaj uszkodzenia. Protetyk słuchu na jego podstawie może zaproponować rozwiązanie w postaci aparatu słuchowego - mówi Tomasz Skiwierczyński, dyrektor ds. Audiologii i Produktu w firmie Phonak.

Prewencja lepsza niż leczenie

Co możemy zrobić, żeby zadbać o nasz słuch? Przede wszystkim powinniśmy zrezygnować z głośnego słuchania muzyki (zwłaszcza w słuchawkach), unikać zatłoczonych miejsc, hałasu oraz przeciągów, a w razie potrzeby stosować ochronniki słuchu. Pamiętać należy o regularnej higienie i zakładaniu czapki w jesienne oraz zimowe miesiące. Wspomnieć warto również o muzykoterapii, czyli sposobie na odzyskanie przyjemności ze słyszenia. Muzyka pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, motywację do działania oraz szybsze zdrowienie, co w najróżniejszych badaniach potwierdzano już wielokrotnie.

Oprócz tego zastosować warto proste ćwiczenie, które pomoże skoncentrować się na dźwiękach. Zadanie polega na czytaniu przez drugą osobę fragmentów książki przy jednoczesnym przemieszczaniu się po pomieszczeniu. Naszą rolą jest natomiast próba zlokalizowania (z zamkniętymi oczami) miejsca, z którego dochodzi głos.

W przetwarzaniu dźwięków docierających do uszu kluczowe znaczenie odgrywa mózg i należy go nieustannie pobudzać. Czytanie książek, rozwiązywanie krzyżówek i łamigłówek, różnego rodzaju gry planszowe czy karty - wszystko to, choć może pozornie wydawać się nieznaczące, pozwoli nie tylko na utrzymanie interakcji społecznych, ale również utrzyma mózg w dobrej kondycji.

Jeśli zaobserwujemy u siebie jakiekolwiek symptomy utraty słuchu lub mamy chociaż takie podejrzenie - nie powinniśmy zwlekać z wizytą u specjalisty. Szybkie postawienie trafnej diagnozy jest bowiem rzeczą kluczową. Pozwoli oszacować stopień ubytku, a następnie dobrać właściwe leczenie. Warto wiedzieć, że na bezpłatne badania można zapisać się do zdecydowanej większości firm, zajmujących się protetyką słuchu, a diagnostyka nie zobowiązuje nas do ewentualnego kupna aparatu. Innymi słowy: nie mamy nic do stracenia. Liczyć możemy natomiast na refundację zakupu.

Aparat słuchowy - jaki wybrać?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze aparatu słuchowego? Przede wszystkim na zasilane i łatwość obsługi. Dla starszych osób problemem może okazać się wymiana baterii. Czynność ta wymaga precyzji, zdolności manualnych i sprawnego wzroku (baterie są niewielkie), a wszystko to z wiekiem tracimy. W przypadku dzieci pojawia się ryzyko wyciągnięcia przez nie małej baterii i połknięcia. Lepszym pomysłem będą zatem aparaty słuchowe zasilane akumulatorami litowo-jonowymi. Znajdziemy je na przykład w ofercie szwajcarskiej marki Phonak. Aparaty słuchowe tej firmy wyposażone są w szereg dodatkowych elementów, ułatwiających korzystanie z nich. Na przykład czujnik ruchu czy możliwość sparowania z urządzeniami mobilnymi, jak telefony czy tablety (aparaty słuchowe Phonak jako jedyne na rynku komunikują się ze smartfonami, w których wbudowany jest Bluetooth Classic). Sporym ułatwieniem, zwłaszcza dla osób starszych, schorowanych i zmagających się ze słabszą kondycją dłoni jest także funkcja prowadzenia rozmowy bez konieczności dotykania telefonu. Aby odebrać przychodzące połączenie, wystarczy dwukrotnie klepnąć w aparat. Warto też wspomnieć, że do pełnego naładowania baterii wystarczą zaledwie trzy godziny, które przekładają się na 12 godzin pracy urządzenia. Na co  jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze aparatu słuchowego?

 - Aparat słuchowy musi być dobrze dopasowany pod wieloma względami. Musi być dopasowany do wymagań jakie stawia niedosłuch, ale i warunków w jakich będzie wykorzystany. Przede wszystkim należy określić potrzeby pacjenta, którym taki aparat musi sprostać. Potrzeba audiologiczna to oczywiście podstawa i określa ją przede wszystkim badanie słuchu. Zatem od wyniku badania zależy jakie parametry przetwarzania dźwięku musi aparat zapewnić, aby uzyskać poprawę słyszenia. To jednak nie wszystko - mówi Tomasz Skwierczyński, dyrektor ds. Audiologii i Produktu w firmie Phonak. - Przy wyborze aparatu należy również uwzględnić tryb życia pacjenta oraz możliwość łatwej obsługi aparatów słuchowych. To, w jakich sytuacjach, w sensie akustycznym, będzie aparat używany i jak często, będzie wpływało na decyzję o wyborze mniej lub bardziej zaawansowanego aparatu. Aparaty wyższych klas mogą skuteczniej pomóc w sytuacjach bardziej złożonych takich, jak na przykład sytuacje pogłosowe czy konieczność prowadzenia rozmowy w dużym hałasie. Można powiedzieć, że im większa jest liczba sytuacji akustycznych, w których przebywa pacjent, tym lepszej klasy aparat jest mu potrzebny. Oczywiście przy wyborze aparatu należy też wziąć pod uwagę komfort jego używania. Pogorszona sprawność manualna czy słaby wzrok z pewnością utrudnią obsługę maleńkich aparatów. Z kolei wybór urządzenia wyposażonego w zaawansowane funkcje obsługi, może ułatwić korzystanie z aparatów, nawet pomimo problemów manualnych - dodaje ekspert.

W części przypadków możliwe będzie opóźnianie procesu postępowania niedosłuchu, w innych - przywrócenie zdolności słyszenia. Jeśli cokolwiek nas zaniepokoi, nie zwlekajmy więc z wizytą u lekarza lub protetyka słuchu. Do całkowitej utraty słuchu dochodzi niezwykle rzadko, a większość problemów z tym zmysłem można rozwiązać częściowo lub całościowo.

Artykuł z ekspozycją partnera

.

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL