Piją go co rano i chudną. Upatruje się w nim sekretu figury Aniston i Beckham
Ponoć co rano piją go Jennifer Aniston i Victoria Beckham, i to jemu zawdzięczają swoją nienaganną figurę. O tym, że ocet jabłkowy pity na czczo może pomóc unormować glikemię (poziom cukru we krwi), zmniejszyć skutki insulinooporności, przyspieszyć metabolizm, a przez to pomóc schudnąć, pisaliśmy już niejednokrotnie. Teraz jednak pojawiły się (i od razu obiegły świat) kolejne badania potwierdzające jego odchudzające działanie. Są bardzo obiecujące. Jak działa ocet jabłkowy i ile należy go pić, by schudnąć?
Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z Libanu na temat wpływu octu jabłkowego na wagę może być kolejnym kamieniem milowym w walce z otyłością dla milionów ludzi na świecie. Jego wyniki, opublikowane kilka dni temu w renomowanym czasopiśmie medycznym BMJ (British Medical Journal), sugerują, że picie codziennie na czczo zaledwie łyżki octu jabłkowego rozcieńczonej w szklance wody może być wystarczające, aby wywołać spadek wagi od 6 do 8 kg w ciągu trzech miesięcy. Podobne efekty dają leki zawierające semaglutyd - analog hormonu GLP1 odpowiedzialnego za sytość - obecne w lekach na cukrzycę typu 2 i otyłość. Odchudzanie z lekami jest tematem numer jeden na całym świecie - toczy się gorąca dyskusja na temat ich faktycznego zastosowania, efektów ubocznych, dostępności i ceny (niemałej). Jeśli podobne skutki może dać picie taniego i bezpiecznego, zwyczajnego octu jabłkowego - przekonuje Daily Mail, a za nią kolejne dzienniki i portale na całym świecie - to wszystko może się zmienić, a leczenie otyłości w końcu może być w zasięgu wszystkich. Czy tak się stanie? Za wcześnie, by wyrokować. Warto jednak poznać badanie, o którym mowa.
W badaniu dotyczącym odchudzających właściwości octu naukowcy z Libanu poprosili grupę 30 młodych ludzi w wieku od 12 do 25 lat z nadwagą i otyłością o wypicie łyżki octu jabłkowego rozcieńczonego w wodzie każdego ranka. Badani zostali podzieleni na cztery grupy, a każda z nich piła inny napój. Różniła się ilość wypijanego octu, niektórzy pili 5 ml, inni 10 i 15 ml, czyli łyżkę stołową. Czwarta grupa kontrolna piła placebo, które wyglądało dokładnie jak ocet jabłkowy.
Okazuje się, że uczestnicy badania, którzy spożywali napoje z octem jabłkowym, stracili średnio od sześciu do ośmiu kilogramów już po 12 tygodniach, a ich BMI zmniejszyło się o 3 punkty.
Osoby spożywające ocet jabłkowy odnotowały także "znaczący" spadek poziomu glukozy we krwi, tłuszczów we krwi (trójglicerydów) oraz cholesterolu, które są kluczowymi wskaźnikami zdrowia metabolicznego - i to wszystko bez żadnych skutków ubocznych. Co ważne - wszystko to zadziało się pomimo braku zmian w diecie lub poziomie aktywności fizycznej.
Wcześniejsze badania nad właściwościami octu sugerują, że kwas octowy z każdego octu - nie tylko jabłkowego! - działa wspomagająco przy utracie wagi na dwa sposoby. Po pierwsze zmniejsza uczucie głodu i w rezultacie redukuje ilość przyjmowanych kalorii, oraz zwiększa wydatek energetyczny, przez co skłania organizm do spalania tłuszczu zamiast węglowodanów.
Są jednak jeszcze inne teorie na ten temat. Francuska biochemiczka mieszkająca w USA, autorka bestsellerowej książki "Glukozowa rewolucja" Jessie Inchauspe, jest kolejną znaną orędowniczką codziennego picia octu. Twierdzi, że kwas octowy tymczasowo unieszkodliwia alfa-amylazę - zawarty w ślinie enzym trawienny, który rozkłada cukier lub skrobię z jedzenia na glukozę. Dzięki temu dochodzi do wolniejszego uwalniania glukozy do krwiobiegu, zapobiegając nagłym wzrostom poziomu cukru we krwi, które prowadzą m.in. do insulinooporności i mogą prowadzić do przyrostu wagi.
W swojej książce "Bogini Glukozy" powołuje się na badania, które dowodzą, że jedna łyżka octu przed posiłkiem może zmniejszyć wzrost poziomu glukozy w tym posiłku nawet o 30 procent. Ma to służyć ograniczeniu napadów głodu i zachcianek na przekąski pomiędzy posiłkami. Według tego samego badania ocet ma również zdolność zmniejszania poziomu insuliny we krwi (jedna łyżka octu może zredukować go nawet o 20 procent). Jest to kluczowe w przypadku osób z insulinoopornością, stanami przedcukrzycowymi i przewlekłymi stanami zapalnymi w organizmie.
Która z grup badanych w Libanie uzyskała najlepsze rezultaty w odchudzaniu? Najwięcej schudły osoby spożywające 15 ml (łyżkę stołową) octu jabłkowego dziennie. Dobrą wiadomością dla osób, które nie lubią smaku octu, jest fakt, że mniejsze dawki również dawały rezultaty.
Chcąc schudnąć, warto jednak polubić się ze smakiem i zapachem octu. Specjaliści przestrzegają bowiem, by nie dosładzać go niczym - skoro walczymy z cukrem, nie dokładajmy go sobie. Doprawianie mikstury octu z wodą miodem czy sokiem nie wchodzi więc w grę, jeśli ma podziałać odchudzająco.
Najlepszy moment na picie octu jabłkowego jest rano na czczo lub tuż przed śniadaniem czy kawą. Jest to jednak ryzykowne dla osób z refluksem i chorobą wrzodową. Osobom z wrażliwymi śluzówkami przewodu pokarmowego zaleca się więc pić go razem z posiłkiem.
Eksperci zalecają też pić łyżkę octu zawsze 10 minut przed węglowodanowym posiłkiem (np. pizzą, ziemniakami czy makaronem) lub po spożyciu słodyczy.
Należy pamiętać, że opisywane tu badanie, które przyniosło tak obiecujące rezultaty, skupiało się na młodzieży i młodych dorosłych z nadwagą i otyłością. Prowadzący badanie profesor Abou-Khalil, przyznał w rozmowie z Daily Mail, że wyniki "niekoniecznie muszą bezpośrednio przekładać się na starsze grupy wiekowe", wyjaśniając, że wpływ na to mają także czynniki takie jak metabolizm, zmiany hormonalne i ukryte schorzenia zdrowotne. Po czym dodał, że wyniki badania przekonały go na tyle, że sam zaczął pić ocet jabłkowy co rano i jest "pozytywnie zaskoczony efektami".
Źródło:
https://www.dailymail.co.uk/health/article-13193115/store-cupboard-staple-loved-Victoria-Beckham-Jenifer-Aniston-BETTER-Ozempic-comprehensive-guide-recipes-scientists-convinced-guide-recipes-apple-cider-vinegar.html
CZYTAJ TAKŻE:
Czym jest jedzenie intuicyjne? To będzie najlepsza dieta 2024 roku
Rewelacja na odchudzanie. Oczyści jelita ze złogów, pokona zaparcia i oszuka głód
