Badasz tylko żelazo, by wykryć anemię? Ferrytyna powie więcej o "zapasach organizmu"
Żelazo to jeden z najważniejszych pierwiastków w naszych organizmach: wchodzi w skład hemu, który we krwi wiąże tlen, aby ten mógł być dostarczony z płuc do tkanek i narządów. Pokłosiem niedostatecznej ilości żelaza jest zmęczenie, trudności w skupieniu, a czasami nawet anemia. Jednak nie samym żelazem stoi nasza gospodarka żelazowa: rolę magazynu tego pierwiastka pełni dla nas ferrytyna. Co powinniśmy wiedzieć o badaniu żelaza i ferrytyny? Kiedy je robić i co można dzięki nim wykryć? Razem czy osobno? Czy badać coś więcej? Wyjaśniamy.
Żelazo jest metalem, który - choć najbardziej rozpowszechniony na Ziemi - w ludzkich organizmach pełni rolę mikroelementu. Nasze dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek waha się pomiędzy 10 mg (dla mężczyzn) a 18 mg (dla kobiet). Żelazo pełni najważniejszą dla nas rolę wewnątrz naszych erytrocytów - znajduje się w centrum hemu: jednostki hemoglobiny, odpowiedzialnej za wiązanie tlenu. To dzięki niemu możemy transportować tlen z krwią z płuc do tkanek i narządów naszych organizmów. Oprócz tego, żelazo znajduje się w centrach aktywnych wielu enzymów, takich jak peroksydazy, katalaza czy cytochromy. Enzymy te pełnią niezbędne funkcje w naszych organizmach.
Choć możemy mieć do czynienia zarówno z nadmiarem, jak i niedoborem żelaza, zdecydowanie częściej spotykamy się z tym drugim.
Niedobór żelaza może być wywołany kilkoma czynnikami: nadmierną utratą żelaza (np. przez krwawienia), niedostateczną podażą lub złą wchłanialnością. Szacuje się, że połowa przypadków anemii na świecie (810 mln) wynika właśnie z niedoboru żelaza. Nie mamy wiarygodnych szacunków co do niedoboru żelaza bez anemii, ale estymuje się, że cierpi na niego jeszcze więcej osób, niż na anemię.
Najlepszymi pokarmowymi źródłami żelaza są produkty mięsne, zwłaszcza tzw. ciemne mięso, jak np. wołowina. Żelazo znajduje się również w niektórych orzechach, w szpinaku czy w czekoladzie, co pewnie ucieszy część z nas. Wbrew pozorom, czerwone wino nie będzie podnosiło poziomu żelaza, gdyż alkohol hamuje wchłanianie tego pierwiastka z przewodu pokarmowego.
Ferrytyna to białko, które pełni rolę magazynu jonów żelaza. Jej największa ilość znajduje się w wątrobie. Na podstawie oceny poziomu ferrytyny możemy szacować, jakie posiadamy zapasy żelaza w organizmie: im więcej ferrytyny, tym więcej związanego z nią żelaza, im mniej ferrytyny, tym nasze zapasy są uboższe. Co istotne, ferrytyna pełni również funkcję białka ostrej fazy, którego ilość wzrasta w stanie zapalnym. Z tego względu ocena naszego magazynu żelaza ma sens tylko wtedy, gdy nie toczy się w naszym organizmie stan zapalny, który mógłby podnosić poziom ferrytyny.
Oprócz funkcji magazynu żelaza, ferrytyna umożliwia także dostarczanie żelaza w nietoksycznej dla organizmu formie tam, gdzie akurat jest na nie największe zapotrzebowanie. Z powyższych względów stanowi doskonały predyktor naszych zapasów żelaza w organizmie i zapotrzebowania na nie.
Niedobór żelaza wywołuje szereg objawów, po których możemy go rozpoznać. Należą do nich, między innymi:
- przewlekłe zmęczenie,
- ból mięśni i stawów,
- ospałość i brak energii,
- problemy kognitywne, jak np. zapominanie słów,
- zawroty głowy,
- problemy ze złapaniem tchu,
- bladość powłok skórnych,
- wypadanie włosów i słabe paznokcie,
- wrażliwość na zimno,
- przyspieszone bicie serca,
- szybsze męczenie się i wiele innych.
Co istotne, niedobór żelaza występuje etapami i nie zawsze musi oznaczać anemię.
Anemia to zaburzenie spowodowane przez zmniejszoną ilość hemoglobiny. Możemy ją dostrzec w badaniu podstawowej morfologii krwi, gdzie ocenia się m. in. liczbę erytrocytów, ilość hemoglobiny czy stężenie hemoglobiny w erytrocycie. Przyczyną anemii może być spadek liczby erytrocytów, spadek wysycenia erytrocytów hemoglobiną bądź spadek zdolności erytrocytów do przenoszenia tlenu.
Anemia w połowie przypadków na świecie związana jest z niedoborem żelaza. Ten jednak, jak wspomniałam wcześniej, postępować może etapami. Nie u każdego dojdzie do anemii. Możliwy jest niedobór żelaza bez anemii, który daje podobne objawy. Z tego względu sama morfologia nie wystarczy, aby ocenić, czy mamy do czynienia z niedoborem żelaza: będziemy widzieli tylko połowę układanki. Zatem, co badać?
Do pełnej oceny gospodarki żelazowej organizmu niezbędne jest wykonanie:
- morfologii krwi,
- oznaczenia poziomu żelaza,
- oznaczenia poziomu ferrytyny,
- oznaczenia poziomu transferryny (białko regulujące stężenie jonów żelaza),
- oznaczenie całkowitej zdolności wiązania żelaza (TIBC).
Dopiero tak dobrany profil badań umożliwia całkowitą i spójną ocenę gospodarki żelazowej organizmu. Z krytycznego punktu widzenia nie ma sensu wykonywanie tylko morfologii, tylko poziomu żelaza, czy tylko ferrytyny. To wszystko, wraz z transferryną i TIBC, daje nam pełen obraz, jak nasz organizm gospodaruje żelazem i ile ma go w zapasie.
Do wszystkich omówionych w tym artykule badań krew należy pobrać na czczo, najczęściej tak, jak zwykle - z żyły łokciowej. Każde z badań to koszt około kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Na badania możemy również dostać skierowanie, jednakże niektóre z nich będą wymagały skierowania od specjalisty. Z perspektywy diagnozy niedoboru żelaza dobrze byłoby wykonać chociaż trzy z wymienionych powyżej pięciu badań; morfologię, żelazo i ferrytynę, jeśli nie możemy sobie pozwolić na wszystkie pięć.
Źródła:
- Balendran S, Forsyth C. Non-anaemic iron deficiency. Aust Prescr. 2021 Dec;44(6):193-196
- Dembińska - Kieć A., Naskalski J. W. (red.), Diagnostyka laboratoryjna z elementami biochemii klinicznej, Urban & Partner, Wrocław 2002.
- Praca zbiorowa, Interna Szczeklika 2023, Medycyna Praktyczna, Kraków 2023.
- https://nutritionsource.hsph.harvard.edu/iron/
CZYTAJ TAKŻE:
Lepsze od szklanki mleka. Mnóstwo wapnia, jeszcze większe wsparcie dla kości i serca
Bez kofeiny, za to z potasem i witaminami. Dlaczego warto pić kawę daktylową?
Najlepsze w walce z cholesterolem. Czym są roślinne fitosterole i gdzie je znaleźć?