Czego nie należy robić przed badaniem krwi? Nie chodzi tylko o jedzenie
Z coraz większą świadomością podchodzimy do tematu własnego zdrowia, a co za tym idzie - badań. Fundamentalnym elementem tego pomysłu powinny być badania laboratoryjne. Często sądzimy, że wystarczy przyjść na czczo, czyli nie jedząc śniadania, aby wyniki były wiarygodne. Tymczasem, wykonywanie badań laboratoryjnych ma obostrzenia, o których wielu z nas nie wie. Dzisiaj o tym, czego nie robić i co robić przed badaniami krwi (ale również moczu).
Kwestią, o której pamięta większość pacjentów odwiedzających punkty pobrań, jest bycie na czczo, w rozumieniu: bez posiłku. Wiarygodność większości wyników badań opiera się na byciu na czczo, co - zależnie od źródła - może oznaczać od 10 do 14 godzin. Złoty środek w tej sytuacji to 12 godzin wstrzymania się od jedzenia przed wykonaniem badań krwi.
Przed badaniami krwi zaleca się wypicie szklanki do dwóch zwykłej wody (kranowej, filtrowanej, mineralnej), ponieważ dzięki temu rozleniwione po nocy krążenie zaczyna nabierać tempa, krew się rozrzedza, ciśnienie nieznacznie wzrasta. Przed pobraniem krwi jest to jak najbardziej pożądane. Zabronione jest za to picie wszystkiego innego: herbaty, kawy, mleka, kakao, soków, napojów gazowanych, energetyków itp. Wszystko, co nie jest wodą w najczystszej formie - zaburza wyniki badań przez swój skład (np. zawarta w herbacie teanina i teina, kofeina z kawy, cukier w sokach).
Palenie (obojętnie, jakiego typu) papierosów i e-papierosów wpływa na wyniki różnych badań, w tym np. na liczbę leukocytów, poziom markerów nowotworowych czy hemoglobinę glikowaną. Może zaburzać wiele wyników badań, co do których jeszcze nie mamy pewności, ponieważ brak odpowiednich prób klinicznych. Dlatego nie powinno się palić w dniu badania rano, a najlepiej podobnie, jak w przypadku bycia na czczo, nawet 12 godzin przed badaniami.
Sprawa wydaje się oczywista, ale warto nadmienić, że z alkoholu warto zrezygnować już trzy dni wcześniej przed badaniami. Jego wpływ uwidacznia się m.in. w markerach wątrobowych (enzymach wątrobowych), zafałszowuje także inne wyniki badań, m.in. glukozy i cholesterolu.
Zwłaszcza, jeśli chcesz przebadać wątrobę lub oznaczać lipidogram. Z tłustego jedzenia warto również zrezygnować do trzech dni od dnia badania. Dzień przed wizytą w laboratorium, warto powstrzymać się od dużych ilości cukrów prostych, szczególnie w przypadku oznaczeń związanych z gospodarką glukozy w ustroju (badanie glukozy i insuliny, krzywa insulinowa, hemoglobina glikowana).
Dwa, a nawet trzy dni przed zaplanowanym badaniem, lepiej odpuścić sobie wysiłek fizyczny, związany bezpośrednio z ćwiczeniami. Ćwiczenia zmieniają nasz metabolizm, wpływając na wyniki takich parametrów, jak hormony, kreatynina, mocznik, leukocyty, glukoza, cholesterol, markery stanu zapalnego i inne. Wiarygodny wynik uzyskamy, kiedy wysiłek fizyczny odłożymy na czas po badaniu. Wysiłek fizyczny będzie miał także wpływ na pozostałe parametry "nerkowe", co może uwidocznić się w badaniu ogólnym moczu. Ponadto, w moczu po wysiłku mogą pojawić się w większej ilości nabłonki, białka i erytrocyty. Dlatego zaleca się wstrzymanie z ćwiczeniami również przed badaniem moczu.
W przypadku suplementów diety sprawa jest dużo prostsza: odstawiamy na 12 godzin przed pobraniem krwi. W przypadku leków, zwłaszcza zażywanych na stałe, od dłuższego czasu i przyjmowanych restrykcyjnie, lekarz powinien odpowiedzieć na pytanie, czy przed danymi badaniami przyjmować, czy nie przyjmować leków. W chorobach przewlekłych często nie można pominąć dawki, zdarza się też, że lekarz chce ocenić efekty działania leku przez dane badanie. Bywa, że lekarz każe odstawić leki na jakiś czas przed badaniem, żeby ocenić bazowe funkcjonowanie danego narządu czy układu bez wpływu leków. W każdym przypadku jest to oceniane niezależnie i ze wskazaniem na konkretnego pacjenta.
Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, ale prawda jest taka, że stres, zwłaszcza chroniczny lub silny, będzie wpływał na wiele badanych parametrów, począwszy od markerów stanu zapalnego, przez ilość leukocytów, poziom glukozy czy wyniki badań hormonalnych. Dlatego nawet jeśli bazowo żyjesz dość stresującym trybem życia, postaraj się uniknąć nagłych stresorów i silnych emocji w wieczór i poranek przed badaniami.
Człowiek niewyspany jest nie tylko zły, ale też nie powinien wykonywać badań laboratoryjnych. Na skutek zaburzonego snu i rytmu dobowego, wynik badań może być niewiarygodny. Brak snu w noc przed badaniami, wpłynie na różne parametry, np. poziom hormonów czy poziom glukozy na czczo.
Niektóre parametry (dotyczy to zwłaszcza hormonów, takich jak kortyzol czy aldosteron) cechują się zmiennością wydzielania, związaną z cyklem dobowym. Dlatego należy badać je w wyznaczonych, konkretnych godzinach, ponieważ to dla nich zostały opisane zakresy referencyjne. Zapytaj o to swojego lekarza, a jeśli nie wie, zwróć się do laboratorium lub punktu pobrań.
Jak widać, odpowiednie przygotowanie do badań wymaga trochę gimnastyki, nie wystarczy tylko i wyłącznie "przyjść bez śniadania". Zlekceważenie powyższej "laboratoryjnej etykiety" może skutkować tym, że wyniki okażą się niewiarygodne, albo i... nie okażą się. Bo tak naprawdę nie będziemy wiedzieć, co by było, gdybyśmy przyszli na badania odpowiednio przygotowani. W ten sposób możemy leczyć się bezpodstawnie. Albo nie leczyć. Albo bez końca zastanawiać. Lub będziemy musieli wygospodarować czas (i czasem pieniądze) oraz kolejną żyłę do nakłucia. A nie ma absolutnie takiej potrzeby.
Źródła:
Solnica B. (red.), Diagnostyka laboratoryjna, PZWL, Warszawa 2023
Dembińska - Kieć A., Naskalski J. W. (red.), Diagnostyka laboratoryjna z elementami biochemii klinicznej, Urban & Partner, Wrocław 2002.
https://www.medicalnewstoday.com/articles/319080#fasting-length
CZYTAJ TAKŻE:
NFZ przygotował "ściągę" z badań. Podpowiada, kiedy, jak i gdzie się zbadać
Do tych zakupów dopłaci ci NFZ. Zobacz, ile możesz zaoszczędzić
Podajesz PESEL w aptece? Nie musisz tego robić. Jest prosty sposób