W wodach Bałtyku groźne nie tylko sinice. Czym są przecinkowce?

Sinice są widoczne gołym okiem. Ba! Widać je nawet z kosmosu. Wiemy, że w charakterystycznie zabarwionej wodzie nie możemy się kąpać. A co, jeśli zagrożenia nie widać? W Bałtyku prócz sinic występują również mięsożerne bakterie - przecinkowce z rodzaju Vibrio. Niedawno ostrzegali przed nimi w Niemczech. Wyjaśniamy, czym przecinkowce są oraz jakie objawy pojawiają się w przypadku zakażenia.

"W Bałtyku trzeba liczyć się ze zwiększonym występowaniem przecinkowców, które w rzadkich przypadkach mogą powodować poważne infekcje" - taki komunikat 2 lipca br. został wydany przez Państwowy Urząd ds. Zdrowia i Spraw Społecznych (LAGuS) w Rostocku w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w Niemczech. O sprawie poinformowało "Deutsche Welle". Jak się dowiadujemy, w ubiegłym sezonie kąpielowym w tym kraju związkowym zgłoszono osiem przypadków zakażeń, ale nie odnotowano żadnych zgonów spowodowanych infekcją. Niemniej, w przeszłości rejestrowano przypadki śmiertelne. 

Reklama

Czym są przecinkowce? Dlaczego są groźne dla człowieka?

Przecinkowce z rodzaju Vibrio. Co to takiego?

Przecinkowce z rodzaju Vibrio to bakterie Gram-ujemne, względnie beztlenowe, występujące powszechnie w wodach o niskim i średnim zasoleniu. Z 36 gatunków przecinkowców 12 z nich może wywołać infekcję u ludzi (niektóre gatunki są chorobotwórcze także dla zwierząt). Najistotniejsze dla nas są gatunki: Vibrio cholerae, V. vulnificus oraz V. parahaemolyticus. Toksynotwórcze szczepy V. cholerae odpowiadają za cholerę (ostrą i zaraźliwą chorobę zakaźną przewodu pokarmowego), natomiast pozostałe zakażenia, których przyczyną są przecinkowce z rodzaju Vibrio, nazywane są wibriozami.

Vibrio cholerae, czyli przecinkowiec cholery, jest niezwykle groźny - odpowiada za epidemie. Do zakażenia dochodzi poprzez spożycie zanieczyszczonej wody lub żywności, sporadycznie przyczynia się do tego bezpośredni kontakt z chorym. Przypadki cholery notuje się głównie w krajach strefy równikowo-podzwrotnikowej (Azji i Afryki), a także Ameryki Łacińskiej i Karaibów. W Polsce przypadki tej choroby występują niezwykle rzadko - jeśli już, są to przypadki "przywiezienia" bakterii z zagranicznych wyjazdów, najczęściej z krajów azjatyckich.  

Pozostałe bakterie z rodzaju Vibrio wywołują m.in. zapalenie żołądka i jelit, a więc dolegliwości ze strony układu pokarmowego, infekcje ucha, ran lub sepsę. 

Potocznie przecinkowce z rodzaju Vibrio nazywa się bakteriami mięsożernymi. Dlaczego? Ponieważ niszczą ludzkie i zwierzęce tkanki. 

Przecinkowce w Morzu Bałtyckim

"Nietoksynotwórcze V. cholerae występują powszechnie zarówno w wodach słodkowodnych (np. w rzekach), jak i w wodach słonawych (mieszanych) i słonych, takich jak wody Morza Bałtyckiego. Natomiast przecinkowce V. vulnificus oraz V. parahaemolyticus preferują do wzrostu słone i słonawe (mieszane) wody m.in. wody przybrzeżne Morza Bałtyckiego czy Zalewu Wiślanego" - wskazuje Główny Inspektorat Sanitarny.

Problem występowania wibrioz szczególnie wzmaga się w lecie, kiedy temperatura mocno idzie w górę. Mamy na myśli nie tylko temperaturę powietrza, ale również temperaturę wody. Do wzmożonego wzrostu tym patogenom potrzebna jest temperatura wody przekraczająca 16 st. Celsjusza. Dodajmy, że w Bałtyku latem meteorolodzy odnotowują temperaturę wody powyżej 20 st. Z powodu zmian klimatycznych przecinkowców z rodzaju Vibrio, w Morzu Bałtyckim i nie tylko, może przybywać.

Poza wspomnianymi wyżej Niemcami, przypadki zakażeń przecinkowcami z rodzaju Vibrio, notuje się w Stanach Zjednoczonych, Danii, Szwecji czy Finlandii. Niestety, nie ma obowiązku rejestrowania przypadków wibrioz, dlatego dokładniej liczby zakażeń nie poznamy. 

Sprawdzenie teoretycznego zagrożenie rozsiania przecinkowców, m.in. w Morzu Bałtyckim, umożliwia interaktywna mapa dostępna TUTAJ.

Objawy infekcji bakteriami szczepu Vibrio

Objawy, jakie wystąpią w wyniki infekcji bakteriami szczepu Vibrio, zależą od drogi zakażenia. W wyniku spożycia surowych lub niewystarczająco przetworzonych termicznie owoców morza (głównie ostryg) lub połknięcia skażonej wody pojawią się symptomy ze strony przewodu pokarmowego. Zaliczamy do nich: wodnistą biegunkę, skurcze brzucha, nudności i wymioty. Dodatkowo możliwa jest gorączka i dreszcze. Dolegliwości pojawiają się zazwyczaj po ok. 24 godzinach od kontaktu z patogenem i trwają ok. trzech dni.

Często jest też tak, że woda z przecinkowcami ma kontakt z uszkodzoną skórą (narażone są również spojówki oka i uszy). Wtedy też obserwuje się zakażenie ran, w przebiegu których może dochodzić do tworzenia się ropni. Oprócz tego diagnozuje się zapalenie ucha środkowego i zewnętrznego oraz zapalenie spojówek.

Cięższy przebieg infekcji dotyczy osób z osłabionym układem odpornościowym. Może rozwinąć się u nich zakażenie uogólnione, czyli sepsa. Ciężkie przypadki zakażenia mogą skończyć się nawet śmiercią.

Woda z przecinkowcami jest szczególnie groźna dla małych dzieci, osób starszych, przewlekle chorych (cukrzyca, choroby wątroby, nowotwory, HIV), tych, które zażywają leki immunosupresyjne oraz osób po operacjach żołądka oraz otrzymujących leki zmniejszające wydzielanie kwasów żołądkowych.

W większości przypadki wibriozy są łagodne i nie wymagają leczenia. Nawadnianie i uzupełnianie elektrolitów jest zalecane w przypadku objawów ze strony przewodu pokarmowego. Jeśli doszło do infekcji rany, trzeba dbać o higienę zakażonego miejsca. Choroba o ciężkim przebiegu wymaga hospitalizacji i specjalistycznego leczenia. 

Przecinkowce. Zalecenia Głównego Inspektoratu Sanitarnego

"Zapobieganie zakażeniu przecinkowcami z rodzaju Vibrio powinno bezpośrednio wynikać ze świadomości zagrożenia polegającego przede wszystkim na założeniu, że wody środowiskowe w morzu, rzekach, jeziorach, mogą być siedliskiem drobnoustrojów zakaźnych" - podkreśla Główny Inspektorat Sanitarny. Przede wszystkim trzeba przestrzegać podstawowych zasad higieny. 

Rzecznik GIS Jan Bondar potwierdził Interii ZDROWIE, że komunikat Głównego Inspektora dotyczący zagrożeń dla niektórych grup osób, podatnych na czynniki chorobotwórcze podczas kąpieli w wodach powierzchniowych przybrzeżnych i śródlądowych, jest nadal aktualny. Można go znaleźć TUTAJ

Więc jak można ustrzec się przed przecinkowcami? Otóż:

  • myj ręce wodą z mydłem po kontakcie z potencjalnie skażoną wodą,
  • unikaj spożywania surowych lub niedogotowanych owoców morza,
  • nie połykaj wody podczas kąpieli,
  • unikaj picia nieprzegotowanej wody i napojów o nieznanym pochodzeniu,
  • jeśli masz rany na ciele, przed kontaktem z wodą zabezpiecz je wodoszczelnym opatrunkiem, a najlepiej nie wchodź do morza, rzeki czy też jeziora,
  • osoby z grupy ryzyka powinny możliwie ograniczać kąpiele, szczególnie w okresach gorących,
  • osoby z grupy ryzyka powinny również natychmiast skontaktować się z lekarzem, jeśli wystąpiły u nich objawy mogące świadczyć o kontakcie z przecinkowcami, a wcześniej najlepiej zasięgnąć opinii specjalisty w sprawie możliwości kąpieli w różnych akwenach. 


Izabela Rzepecka

Polecamy również: 

Bałtyckie sinice już widać z kosmosu

Kryzys klimatyczny może rozpowszechnić malarię i dengę. Naukowcy ostrzegają

Anomalie temperaturowe na Bałtyku i skwar u Świętego Mikołaja

Polacy nie chcą jeść bałtyckich ryb. Cierpią na tym krajowi rybacy

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: Bałtyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL