Ginekomastia: przyczyny przerostu tkanki tłuszczowej i gruczołowej

Piersi są osadzone w świadomości społecznej jako jedna z cech stanowiących o kobiecości. Nic więc dziwnego, że rozrost gruczołu piersiowego dla niektórych mężczyzn może stanowić wstydliwą dolegliwość powodującą problemy z akceptacją własnego ciała. Ten powszechny problem dotyczący zwykle chłopców w okresie dojrzewania, chociaż może być także symptomem innych problemów zdrowotnych, zwłaszcza gdy występuje w wieku późniejszym. Czym właściwie jest ginekomastia? Kiedy traktuje się ją jako patologię? Jakie są jej przyczyny i jak przebiega leczenie? Odpowiadamy.

Czym jest ginekomastia?

Ginekomastia w literaturze medycznej jest określeniem opisującym powiększenie się brodawki sutkowej u mężczyzny, w wyniku rozrostu tkanki gruczołowej, włóknistej i tłuszczowej.  Przerost gruczołu może dotyczyć jednej lub obu piersi, jest niezależny od wieku i występuje u prawie połowy męskiej populacji, przy czym nie u wszystkich w jednakowym stopniu. Ginekomastia często bywa mylona z lipomastią. Ta ostatnia odnosi się wyłącznie do nadmiaru tkanki tłuszczowej w okolicy piersi.

Ginekomastia fizjologiczna

Istnieje coś takiego jak "ginekomastia przejściowa", związana z okresem dojrzewania. Ginekomastia powinna ustąpić w ciągu kilku miesięcy, niestety u niektórych chłopców dochodzi do utrwalenia się przerostu tkanki tłuszczowej i łącznej, co poza walorami estetycznymi, godzi również w ich pewność siebie i generuje problem z samoakceptacją.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Rak piersi diagnozowany jest również u mężczyzn. Zdecydowanie zbyt późno

Ginekomastia patologiczna - przyczyny

Do rozwoju ginekomastii niefizjologicznej przyczynia się dziedziczność, nadmierna wrażliwość gruczołów piersiowych na estrogeny i  zażywanie niektórych grup leków, np. środków przeciwgrzybiczych (ketokonazol), na nadciśnienie (np. spironolakton) leczących: wrzody żołądka, niepłodność i oligospermię czy dolegliwości gastryczne (np. omeprazol, ranitydyna). Rozrostowi gruczołów piersiowych sprzyja także chorowanie na:

  • nadczynność tarczycy - powoduje wzmożoną syntezę SHBG w wątrobie ( z ang. sex hormone binding globulin), czyli białka  odpowiadającego za transport hormonów płciowych. SHBG ma większe powinowactwo do testosteronu niż estradiolu, zatem  hormon warunkujący męskie cechy płciowe zostaje związany w efekcie czego we krwi, przeważa ilość estradiolu;
  • marskość wątroby, przewlekła niewydolność nerek - te dwie jednostki chorobowe związane są ze spowolnieniem tempa przetwarzania androgenów, czyli hormonów maskulinizujących i estrogenów hormonów warunkujących rozwój cech typowych dla pań;
  • otyłość - zwiększa lokalną aktywność aromatazy, czyli enzymu przekształcającego testosteron do estradiolu;
  • zespoły paranowotworowe;
  • nowotwory hormonalnie czynne (np. guzy nadnercza, jądra). 

Jak rozpoznaje się ginekomastię?

Można powiedzieć, że ginekomastię widać gołym okiem, zwłaszcza kiedy dotyczy tylko jednej z piersi. Nie oznacza to jednak, że przypadłość nie wymaga konsultacji z lekarzem. Dopiero specjalista określa czy rozrost gruczołu piersiowego to izolowany problem, czy jednak konsekwencja choroby.  Rozpoznanie stawiane jest zwykle na podstawie wyników badania palpacyjnego piersi i badania obrazowego np. USG piersi. Za pomocą USG można sprawdzić również, czy w narządach, których schorzenia powodują ginekomastię, nie występują nieprawidłowości. W niektórych przypadkach konieczne jest wykonanie dodatkowych laboratoryjnych np. morfologii, prób wątrobowych czy poziomu TSH. Warto mieć także na uwadze, że ginekomastia, zwłaszcza jednostronna, może być objawem nowotworu sutka, co jest kolejnym dowodem na to, że nie powinno bagatelizować się diagnostyki.

Leczenie ginekomastii

Leczenie ginekomastii wtórnej wobec określonej choroby wymaga leczenia tejże choroby. Jednak aż u połowy pacjentów cierpiących na przerost gruczołu piersiowego nie udaje się ustalić przyczyny tej dolegliwości - mówi się wtedy o ,,ginekomastii idiopatycznej". Generalnie ginekomastię leczy się chirurgicznie, o ile nie ma przeciwwskazań do przeprowadzenia zabiegu. Chirurgiczne leczenie ginekomastii niesie ze sobą ryzyko wystąpienia powikłań, można do nich zaliczyć: asymetrię piersi, zakażenie, zakrzepicę żył, martwicę tłuszczową oraz powikłania kardiologiczne. Ginekomastię można usunąć przy pomocy liposukcji, chirurgicznego usunięcia tkanki gruczołowej wraz z nadmiarem skóry lub zastosowaniu obu wymienionych metod. Należy wspomnieć, że NFZ refunduje zabieg wtedy, kiedy zawodzą inne metody leczenia. Środkami farmakologicznymi stosowanymi w walce z tą przypadłością są:

  • klomifen - którego działanie polega na blokowaniu receptorów estrogenowych, co stymuluje wytwarzanie i wydzielanie testosteronu, tzn. hormonu ustalającego proporcje pomiędzy stężeniem androgenów i estrogenów;
  • tamoksyfen i raloksyfen - leki te blokują wykorzystywane również w leczeniu raka piersi, blokują receptory estrogenowe w gruczołach sutkowych;
  • inhibitory aromatazy - hamują aktywność enzymu odpowiadającego za przekształcanie testosteronu do estrogenów w tkance tłuszczowej.

Pacjenci z ginekomastią powinni dbać o regularną aktywność fizyczną, skupioną przede wszystkim wokół treningu aerobowego połączonego z treningiem siłowym. Niemniej ważne od ćwiczeń jest przestrzeganie diety opartej o spożywanie produktów bogatych w cynk, takich jak: wątróbka, ostrygi, pestki dyni, sezam czy orzeszki ziemne. Warto zadbać także o to by w codziennym jadłospisie znalazły się pokarmy zawierające tłuszcze nasycone, ponieważ podwyższają one poziom testosteronu. Dietetycy sugerują by mężczyźni dotknięci ginekomastią, unikali produktów wysoko przetworzonych i soi. 

CZYTAJ TAKŻE:

Jakie są objawy nadprodukcji testosteronu?

Czym jest łysienie plackowate i jak je leczyć?

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL