Zioła, które mogą zaszkodzić. Nie łącz z lekami, unikaj w ciąży, nie stosuj długo

Powszechnie uważa się, że zioła są bezpieczniejsze od leków. Często aplikujemy je sobie sami, wychodząc z błędnego założenia, że naturalny produkt nie może być szkodliwy. Tymczasem stosowanie niektórych ziół może być niebezpieczne. Podobnie jak leki mają one skutki uboczne i podobnie jak leki wchodzą w interakcje ze sobą lub z przyjmowanymi farmaceutykami. O czym warto pamiętać, sięgając po zioła? Z czym ich nie łączyć? Wyjaśniamy.

Uwaga - szkodliwe zioła!

Szkodliwe działania ziół zależą nie tylko od dawki, ale też od surowca, sposobu zbioru oraz metod przetwarzania. Wszystkie te czynniki mają wpływ na skład chemiczny półproduktów takich jak wyciągi. Zatem z tych samych surowców można pozyskać wyroby, które znacznie będą różnić się pod względem zawartości składników aktywnych, ale też niepożądanych. Dlatego nie próbujmy sami zbierać i suszyć ziół, zwłaszcza jeśli o ziołolecznictwie mamy blade pojęcie. Zioła zebrane koło drogi mogą zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Zaaplikujemy sobie dawkę ołowiu zamiast właściwości leczniczych.

Reklama

Jeśli kupujemy zioła, zawsze zapoznawajmy się z informacjami dostępnymi na opakowaniu. Jednak, kiedy takowych informacji nie ma, co niestety się zdarza, koniecznie należy ich poszukać gdzie indziej. Kupując zioła, najlepiej wybierać sprawdzonego, certyfikowanego producenta. Unikniemy wtedy ryzyka zażywania preparatu, który być może nie spełnia norm tzw. leków ziołowych. Aby uzyskać taki status, preparat jest szczegółowo badany. Dla zobrazowania problemu - kontrola leków ziołowych w Wielkiej Brytanii wykazała, że aż 93 proc. sprawdzonych produktów nie było zarejestrowanych.

Szkodliwe interakcje ziół

Trzeba pamiętać, że leki ziołowe to mieszanina wielu różnych związków chemicznych, które mogą również "kłócić się" z innymi preparatami. Na przykład dziurawiec może wchodzić w interakcje z wieloma lekami. Dziurawca, który często stosowany jest na poprawę nastroju i depresję, nie można łączyć z lekami syntetycznymi o podobnym działaniu. Może on wówczas hamować działanie leków antydepresyjnych, co grozi pogłębieniem choroby. Dziurawiec ponadto może osłabiać działanie zażywanych przez kobiety hormonalnych środków antykoncepcyjnych czy hormonalnej terapii zastępczej. Wyciąg z dziurawca może też obniżyć stężenie we krwi teofiliny - leku stosowanego w astmie czy POChP. Osłabia również działanie niektórych leków przeciwnowotworowych i przeciwwirusowych.

W przypadku łączenia ziół z lekami trzeba pamiętać, że wszystkie zioła, które mają działanie moczopędne, przeczyszczające, odchudzające, oczyszczające i napotne, szybciej wypłukują z organizmu toksyny i inne substancje przemiany materii. Niestety, wypłukują też składniki, których dostarczamy organizmowi, przyjmując leki. Jeśli dostajemy leki moczopędne na obniżenie ciśnienia, w żadnym wypadku nie należy stosować już ziół moczopędnych.

Zioła zawierające śluz osłabiają wchłanianie leków, osłaniając śluzówkę układu oddechowego, żołądka i jelit. Dlatego, stosując leki, należy unikać ziół takich jak: senes, aloes, kruszyna, rzewień, mniszek lekarski, skrzyp polny, prawoślaz, czystekpokrzywasiemię lniane i babka lancetowata.

Lukrecja nie powinna być łączona z tabletkami antykoncepcyjnymi, bo nasila ich działanie i może podnosić ciśnienie krwi. Dodatkowo obniża poziom potasu, więc nie powinna być przyjmowana z lekami moczopędnymi. Lukrecja, żeń-szeń, arnika i mniszek lekarski podnoszą ciśnienie krwi, zatem w przypadku leczenia nadciśnienia te zioła mogą być niebezpieczne. Szałwia lekarska może być niebezpieczna w przypadku przyjmowania leków przeciwzakrzepowych i antydepresantów.

Zioła - jak długo stosować?

Gatunki wykorzystywane w fitoterapii zapewniają skuteczność zwłaszcza przy dłuższym stosowaniu, ale wtedy może też ujawnić się ich szkodliwy wpływ na zdrowie. Efekty terapeutyczne pojawiają się po 2-4 tygodniach ich regularnego przyjmowania, w dawkach dobranych do potrzeb organizmu. 

Specjaliści przestrzegają, że po pół roku systematycznego picia ziół w różnej formie warto zrobić przynajmniej trzymiesięczną przerwę. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych i przewlekle biorących innego rodzaju leki.

Objawy zatrucia ziołami

Jeśli po regularnym stosowaniu ziół wystąpią u nas nudności, wymioty, bóle brzucha czy biegunka, mądrze jest powiązać wyżej wymienione objawy z przyjmowanymi ziołami. Koniecznie należy o tym poinformować lekarza.

Przy stosowaniu naparstnicy wełnistej może dojść do zwolnienia pracy serca, aż do zatrzymania krążenia włącznie. Jałowiec pospolity może podrażniać nerki, a stosowany zewnętrznie - skórę. Tymianek właściwy w większych ilościach jest silnie toksyczny z powodu zawartego w nim tymolu. Żywokost lekarski może uszkodzić wątrobę, a ruta zwyczajna może wywołać uczulenie przypominające oparzenie.

W problemach żołądkowych należy uważać na szałwię, lukrecję, jałowiec i konwalię. Te zioła, nadmiernie stosowane, mogą podrażniać żołądek, uszkodzić nerki i wątrobę. W chorobach wrzodowych żołądka i dwunastnicy oraz ze skłonnościami do zgagi należy unikać ziół wpływających na zwiększone wydzielanie kwasów żołądkowych, czyli mięty, szałwii, rozmarynu, piołunu i imbiru.

Kozieradka, senes, rzewień, aloes, babka płesznik, kora kruszyny oraz siemię lniane to zioła, których zdecydowanie nie należy stosować podczas biegunki. Zioła te nasilą biegunkę, co może skutkować niebezpiecznym odwodnieniem organizmu.

Zioła przed zabiegiem operacyjnym

Przykładowo, popularny czosnek rozrzedza krew, dlatego nie wolno go przyjmować przed planowanym zabiegiem operacyjnym. Oprócz czosnku przed operacją warto unikać również miłorzębu i żeń-szenia, ponieważ sprzyjają krwawieniom. Dziurawiec z kolei sprzyja zakrzepom, a waleriana przedłuża działanie narkozy.

Jakich ziół unikać w ciąży?

Biała herbata zawiera dużo teiny oraz szczawiany i garbniki, które hamują wchłanianie składników odżywczych i drażnią błonę śluzową układu pokarmowego. Najlepiej pić od czasu do czasu i nie więcej niż filiżankę dziennie. Zielona herbata pita w większych ilościach utrudnia wchłanianie kwasu foliowego, który jest niezwykle istotny dla prawidłowego przebiegu ciąży, zwłaszcza w pierwszych 12 tygodniach. Niedobory kwasu foliowego sprzyjają powstawaniu rozszczepu kręgosłupa. Najlepiej pić nie więcej niż filiżankę dziennie. Trzy kubki czarnej herbaty zawierają w sumie ok. 200 mg teiny - czyli dobową dawkę maksymalną, która może niekorzystnie wpływać na rozwój płodu. Najlepiej pić maksymalnie dwa kubki dziennie. 

Picie herbaty z liści malin może zwiększać ryzyko poronienia. Na 3-4 tygodnie przed porodem można pić jej więcej. Natomiast herbatę z owoców maliny można pić bez ograniczeń. Jaśmin z kolei zawiera olejki eteryczne, które mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu. Przeczyszczające herbatki z senesu albo z szałwii lekarskiej mogą uszkodzić płód, a herbatka z dziurawca może spowodować wystąpienie przebarwień na twarzy.

Korzystajmy z mocy ziół rozsądnie i nie używajmy ich w sytuacjach, kiedy mogą być niebezpieczne. 

CZYTAJ TAKŻE: 

Tak wesprzesz układ oddechowy. To ratunek dla alergików i astmatyków

10 ziół skutecznych przy nadciśnieniu

Osiem ziół, które pomogą ci zasnąć

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: zioła | zioła zastosowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL