Psychobiotyki. To, co jesz, wpływa na twój mózg
O zbawiennym wpływie probiotyków i prebiotyków mówi się dużo, jako że wpływają one na prawidłową pracę naszych jelit oraz chronią przed rozwojem bakterii, a co za tym idzie – wspierają odporność całego organizmu. Psychobiotyki to z kolei żywe bakterie, które wpływają na pracę naszego mózgu i są odpowiedzialne m.in. za zwiększoną produkcję hormonu szczęścia. Jak dokładnie działają psychobiotyki i w jakich produktach się znajdują?
Psychobiotyki to bakterie probiotyczne, które działają na osi jelita-mózg. Naukowcy dowiedli, że stan jelit odgrywa bardzo ważną rolę w pracy mózgu. Mikroorganizmy zamieszkujące jelita człowieka stanowią prawie 2 kg masy ciała człowieka - jest ich ponad sto milionów.
Mikroorganizmy te uczestniczą w trawieniu, biorą udział w wielu procesach biochemicznych, są odpowiedzialne za działanie przeciwnowotworowe, regulują wzrost oraz podział komórek, biorą czynny udział w replikacji DNA oraz reagują na poziom stresu.
Flora jelitowa wpływa również na mineralizację kości, wspomaga działanie układu odpornościowego organizmu oraz jak się okazuje - wpływa naneuroprzekaźnictwo w naszym mózgu.
Bakterie probiotyczne wpływają na pracę osi mózgowo-jelitowej. Na regulację jej pracy wpływają trzy układy:
- nerwowy - uczestniczą w tworzeniu neuroprzekaźników, takich jak serotonina, acetylocholina, GABA, melatonina, histamina,
- dokrewny - obniżają poziom stresu (kortyzol),
- immunologiczny- zwiększają tworzenie cytokin przeciwzapalnych.
Za pomocą neurotransmiterów informacje z przewodu pokarmowego trafiają bezpośrednio do mózgu.
Poprzez wspomagania produkcji serotoniny, psychobiotyki korzystnie wpływają na poprawę nastroju oraz są naturalnymi wspomagaczami w walce z depresją oraz zaburzeniami poznawczymi. Ponadto, redukując ilość wydzielanego kortyzolu, ułatwiają zmniejszenie napięcia nerwowego oraz są pomocne w leczeniu stanów lękowych.
Regulowanie kortyzolu ma również istotne znaczenie w leczeniu chorób neurodegradacyjnych. Udowodoniono, że psychobiotyki pomagają złagodzić objawy choroby Alzheimera oraz choroby Parkinsona. Wyrównują one przepuszczalność bariery jelitowej, w efekcie czego równowaga mikrobiologiczna jest zachowana, co z kolei zmniejsza przepuszczalność drobnoustrojów i niweluje ryzyko zaostrzenia objawów ze strony układu nerwowego.
Istotne znaczenie mają bakterie Lactobacillus i Bifidobacterium - to właśnie one zwiększają aktywność neuroprzekaźnika GABA. Kwas gamma-aminomasłowy zmniejsza pobudliwość komórek nerwowych. Jest on wykorzystywany w produkcji leków przeciwlękowych, nasennych i znieczulających. Odgrywa bardzo ważną rolę w układzie nerwowym, ponieważ to właśnie dzięki niemu organizm człowieka jest w stanie się odprężyć, zrelaksować i zniwelować uczucie lęku.
Udowodoniono również, że prawidłowa ilość psychobiotyków w jelitach, korzystnie wpływa na jakość snu, pamięć oraz poprawia procesy uczenia się. Hamuje zachowania agresywne, nerwicę oraz obniża poziom stresu w organizmie.
Przeprowadzono badania, w których udział wzięły osoby w wieku od 25 do 45 lat, a ich wyniki opublikowano w "Nutritional Neuroscience". Pacjenci regularnie spożywali sfermentowane napoje na bazie mleka, czyli maślanki i kefiry. Naukowcy udowodnili, że regularne przyjmowanie tego typu produktów zwiększa obecność konkretnych mikroorganizmów w jelitach i poprawia pamięć relacyjną u zdrowych osób. Dietetyk funkcjonalna, Paulina Lee stwierdziła, że zmiany w mikrobiomie jelitowym negatywnie wpływają na samopoczucie, a jelita poprzez florę bakteryjną komunikują się z naszym mózgiem.
Bakterie, które mają korzystny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu, znajdują się przede wszystkim w sfermentowanym pożywieniu i najwięcej jest ich w kefirach, jogurtach oraz maślankach. Ponadto warto swoją dietę wzbogacić o kiszonki: kapustę, ogórki, buraki, ponieważ mają one również korzystny wpływ na budowanie flory jelitowej oraz utrzymanie jej równowagi.
CZYTAJ TAKŻE:
Nasiona wspomagające pamięć i koncentrację
Superzdrowy napój skarbnicą witamin