Ratowniczka zdradza, co zawsze bierze na urlop. Ludzie o tym zapominają
Pakując się na urlop, myślimy o tym, by zabrać strój kąpielowy i odpowiednie ciuchy. Planujemy, jak spędzimy czas wolny i jakie atrakcje czekają nas na miejscu. Wakacje nie zawsze pozostają wolne od chorób czy urazów, dlatego już teraz warto zaplanować, co spakować do apteczki, którą zabierzemy ze sobą. Podpowiadamy, co jest pozycją obowiązkową, a co można śmiało wyrzucić z apteczki.
W sklepach dostępne są gotowe zestawy apteczek, zawierające środki opatrunkowe. Zachęcam jednak, by zawsze samodzielnie komponować wyposażenie apteczki, w zależności od tego, gdzie i z kim planujemy urlop.
W gotowych zestawach znajdziemy bandaż, gazy, chustę trójkątną czy folię NRC - to zdecydowanie za mało, jeśli planujemy wczasy z rodziną, a na dodatek z dziećmi. Warto już teraz przemyśleć, co warto włożyć do podróżnej apteczki i samodzielnie ją skomponować. Poniżej przestawiam listę rzeczy, które warto wziąć ze sobą na wakacje, by być gotowym na ewentualne choroby czy drobne urazy.
Otarcia, skaleczenia, urazy mechaniczne, ale także pęcherze na stopach od długich, letnich wędrówek. To wszystko może przydarzyć się właśnie w czasie urlopu, dlatego do apteczki należy spakować plastry. Nie tylko te gotowe, które można kupić w każdym markecie, ale warto zaopatrzyć się w plaster cięty, którego rozmiar można dopasować bezpośrednio do powierzchni rany.
O plastrach nie powinni zapomnieć rodzice, którzy na wczasy wybierają się wraz z dziećmi. Oprócz zatrzymania niewielkich krwawień, plaster działa na dzieci niezwykle terapeutycznie - uspokaja, uśmierza ból i sprawia, że dziecko zapomina o wypadku. Wszystko to za sprawą kolorowych obrazków i wzorów, jakie znajdują się na plastrach dedykowanych dla dzieci. To zatem pierwsza pozycja, jaka powinna znaleźć się na liście wyposażenia apteczki.
Bez względu na to, czy wybieramy się nad morze, czy w góry - nie pozostajemy wolni od owadów, które mogą uprzykrzać nam życie na urlopie. Do apteczki warto zabrać ze sobą specjalny spray na komary i kleszcze, który odstraszy niechcianych towarzyszy, uchroni przed stresem związanym z ugryzieniem kleszcza i swędzącymi bąblami po komarach.
O ochronie przeciwsłonecznej powinni pamiętać nie tylko ci, którzy wypoczynek planują nad wodą. Skóra w trakcie lata cały czas narażona jest na szkodliwe promieniowanie słoneczne, dlatego krem z filtrem powinien znaleźć się nie tylko w wakacyjnej apteczce, ale być stosowany przez cały okres upałów. Pod wpływem słońca może dojść do groźnych i bolesnych oparzeń skóry, ale należy także wiedzieć, że słońce jest czynnikiem ryzyka jeśli chodzi o nowotwory skóry.
Na promieniowanie najbardziej narażona jest skóra dzieci, ponieważ jest delikatna i skłonna do podrażnień. Należy pamiętać, by krem spakować nie tylko dla siebie, ale również dla najmłodszych.
W myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, na urlopie absolutnie nie można zapominać o nakryciu głowy oraz okularach przeciwsłonecznych. Chociaż nie wpisują się one w zawartość apteczki, to mają olbrzymi wpływ na zdrowie i samopoczucie w trakcie urlopu.
Nakrycie głowy chroni przez bezpośrednim działaniem słońca, które może doprowadzić do udaru cieplnego. Blokując dostęp promieni UV, chroni także wrażliwą skórę głowy, twarzy i szyi, jeśli posiada daszek lub w przypadku kapelusza - szeroką podstawę.
Okulary przeciwsłoneczne, zawierające w szkłach filtr UV, ochraniają oczy przed szkodliwym działaniem słońca. Długotrwałe narażenie oczu na promienie słoneczne może prowadzić do uszkodzenia rogówki, siatkówki, a także zwiększa się ryzyko zachorowania na nowotwór skóry wokół oczu.
Ekspozycja głowy i oczu w słoneczne dni sprawia, że po całym dniu odczuwalne jest większe zmęczenie, mogą pojawiać się bóle i zawroty głowy, pieczenie i swędzenie oczy.
W okresie wakacyjnym również jesteśmy narażeni na infekcje oraz ból różnego pochodzenia, dlatego należy pamiętać o tym, by awaryjnie spakować ze sobą leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Najlepszym wyborem będzie zabranie z sobą farmaceutyków na bazie paracetamolu oraz ibuprofenu.
Adekwatnie leki należy zabrać również dla najmłodszych urlopowiczów pamiętając, by były to leki dobrane odpowiednio do wieku i wagi dziecka.
Nie trzeba lecieć na wakacje do dalekich krajów, by w trakcie urlopu doświadczyć nieprzyjemnych dolegliwości żołądkowo-jelitowych. Niektórym wystarczy wakacyjna zmiana diety oraz spożywanie innej wody, by doszło do rozwinięcia takich objawów, jak biegunka, nudności i wymioty. Warto mieć z sobą elektrolity w proszku, które po rozpuszczeniu w wodzie pozwolą uzupełnić braki cennych pierwiastków w organizmie.
Koc ratunkowy obowiązkowo powinien znaleźć się w wakacyjnej apteczce, ponieważ wbrew ogólnej opinii, nie służy on tylko do zabezpieczenia poszkodowanego przed utratą ciepła.
Folia NRC doskonale sprawdzi się w trakcie pieszych wędrówek oraz na plaży. Osłania przed wiatrem, ale także odbija promieniowanie słoneczne. Jest wykonana z nieprzemakalnego tworzywa, może zatem służyć jako ochrona przed deszczem i wyziębieniem organizmu.
Koc ratunkowy jest odblaskowy, zatem może posłużyć jako bezpieczny element garderoby, dzięki któremu stajemy się widoczni na drodze.
Obowiązkowy element apteczki nie tylko na wakacje, ale i w każdym domu. Opatrunek hydrożelowy składa się z wodno-żelowej substancji, która wykazuje właściwości chłodzące, przeciwbólowe, przyspieszające gojenie, oczyszczające.
Znany jest ze stosowania przede wszystkim na rany oparzeniowe, jednak można go zastosować w przypadku oparzenia słonecznego, opuchlizny spowodowanej urazem czy na skaleczenia.
Opatrunek schłodzi i zredukuje ból miejsca uszkodzonego, oczyści ranę z zanieczyszczeń a także przyspieszy proces gojenia w przypadku skaleczeń. Opatrunki dostępne są w aptekach w różnych rozmiarach: od małych, do dużych kawałków, a nawet takich, które stosuje się na całą twarz chorego.
To, z czego na pewno można zrezygnować, to woda utleniona, która nie powinna być stosowana w przypadku ran. Woda utleniona nie wykazuje dość dobrych właściwości bakteriobójczych, za to negatywnie wpływa na komórki, które biorą udział w procesie gojenia się ran. Spowalnia tworzenie się ziarniny, która zasklepia uszkodzoną powierzchnię skóry. Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Leczenia Ran, lepiej zabrać ze sobą preparat na bazie oktenidyny.
Wata również nie powinna znaleźć się w apteczce, a tym bardziej nie należy stosować jej w przypadku ran i skaleczeń. Jej włókna przyklejają się do rany i zanieczyszczają ją, dlatego lepszym wyborem będą jałowe gazy, pakowane sterylnie.
Oprócz dobrego przygotowania wakacyjnej apteczki, należy pamiętać o tym, by zaopatrzyć się w najważniejsze informacje, które mogą pomóc w stanie zagrożenia zdrowia lub życia w trakcie wyjazdu. Osoby przewlekle chore oprócz leków przyjmowanych na stałe, powinny pamiętać o tym, by zaopatrzyć się w opaskę lub naszyjnik potwierdzający diagnozę: cukrzycy, epileptycy, osoby z wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem.
W telefonie komórkowym warto mieć kontakt poprzedzony skrótem ICE, co z angielskiego oznacza "w nagłym wypadku". Służby ratunkowe dzięki temu wiedzą, kogo z rodziny lub bliskich należy poinformować o nagłym wypadku lub zachorowaniu. Zapis kontaktu w telefonie powinien być zaopatrzony w skrót ICE, następnie imię i nazwisko osoby, którą upoważniamy do powzięcia informacji o stanie zdrowia, a następnie jej numer telefonu.
Numer telefonu możemy również zapisać na kartce, oznaczyć, że jest to kontakt ICE, a następnie włożyć go do portfela.
Jeśli wybieramy się w góry lub nad morze, powinniśmy zawsze mieć przy sobie numery telefonów do GOPR, TOPR lub WOPR.
CZYTAJ TAKŻE:
"Zasada łyżeczki". Dlaczego warto o niej pamiętać latem?
Słońce bywa zdradliwe. Objawy oparzenia słonecznego
Sześć złotych zasad ochrony przed czerniakiem
Folia z apteki przyda się w upały. Patent za kilka złotych wychłodzi mieszkanie